Hejo!
Postanowiłam umilić Wam noc. Tak dla dobrego zakończenia tygodnia :)
Dedykowane: Crushor
WOOHYUN
Oglądaliście film z Song Joongki'm w roli głównej, bo byłaś w nim zakochana. Uwazałaś, że każdy film z jego udziałem jest świetny. Natomiast Woohyun nie lubił gościa. Głównie dlatego, że Ty go uwielbiałaś. Za każdym razem, gdy widziałaś go na ekranie wzdychałaś do niego, natomiast twój towarzysz przewracał oczami.
- On jest taki idealny. - szepnęłaś widząc wyrzeźbione ciało aktora.
- A ja? Co on ma czego ja nie mam? - wybuchnął.
- O co ci chodzi? - spojrzałaś na wokaliste.
- Wytłumacz mi na czym polega różnica.
- Woohyun...
- Też zagrałem w dramie i filmie, ale jakoś nie widziałem żebyś tak się podniecała na mój widok.
Zmarszczyłaś czoło zastanawiając się o co chodzi twojemu przyjacielowi. Nigdy tak nie reagował. W końcu zrozumiałaś co się za tym kryje i na twojej twarzy pojawił się chytry uśmieszek.
- Jesteś zazdrosny?
- Co? - zmieszał się. - Ja? Śmieszne...
SUNGJONG
Miałaś spędzić miły wieczór z chłopakiem. Sądziłaś, że pójdziecie do kawiarni lub na zakupy, jednak on jak zwykle uparł się, że musicie zobaczyć nowy horror, który niedawno wyszedł. Nie interesowało go to, że ich nie nawidzisz.
-______, będę cały czas przy tobie. Wszystko będzie dobrze. - mówił siadając obok ciebie. - To tylko film. Nie ma się czego bać.
Jego słowa wcale ci nie pomagały. Przytuliłaś się do niego, gdy zaczął się film. Tak naprawdę od razu zamknęłaś oczy, aby niczego nie widzieć i później nie mieć koszmarów. W końcu straciłaś kontakt z rzeczywistością. Zasnęłaś. Chłopak nawet tego nie zauważył. Film całkowicie go wciągnął. Dopiero na napisach końcowych zerknął na ciebie. Dał ci buziaka w czoło, uśmiechnął się, wziął cie na ręce i zniósł do sypialni szczelnie okrywając kołdrą.
SUNGGYU
Zwykle w piątek po południu odpoczywałaś po całym tygodniu pracy. Jednak tym razem postanowiłaś obejrzeć film. Zwykle nie oglądałaś filmów o miłości twierdząc, że taka nie istnieje, (przez to, że ostatni chłopak złamał ci boleśnie serce), ale lider zespołu koniecznie chciał z tobą obejrzeć komedie romantyczną. Postanowiłaś, że spróbujesz, co ci szkodzi.
Początkowo film wydawał się nudny, ale już po chwili wkręcił cie. Był lekki i śmieszny. Ale gdy nadszedł czas pocałunku głównych bohaterów miałaś mieszane odczucia. Zakłopotała cie ta scena i próbowałaś skupić się na czymś innym. Wtedy poczułaś, że Sunggyu patrzy na ciebie, dlatego spojrzałaś na niego.
- Myślisz, że powinniśmy spróbować tego by obudzić twoje uczucia? - spytał znacząco poruszając brwiami.
HOYA
Chłopak prosto z treningu wpadł do ciebie jakby został wystrzelony z armaty. Wszystko dlatego, że byliście umówieni na maraton filmowy i nie chciał się spóźnić. Gdy usiedliście na kanapie włączyłaś film i wyczułaś się w niego. Nawet nie usłyszałaś jak tancerzowi zaczęło burczeć w brzuchu. On nieco skrępowany swoim zachowaniem sięgnął po miskę z popcornem i dosłownie wpychał go sobie do buzi. Trochę zaczęło cie rozpraszać jego mlaskanie, ale postanowiłaś to zignorować. Po chwili Howon nalał sobie coli i zaczął siorbać napój przez słomkę. Twoje zirytowanie sięgnęło zenitu, gdy objął cie i nad uchem gryzł chipsy.
- Możesz przestać?
- O co ci chodzi?
- Przeszkadzasz mi.
- Czym?
- Za głośno jesz.
- Głodny jestem. Od razu po treningu biegłem do ciebie jak głupi. Nie zdążyłem niczego zjeść. A ty mi nie pozwalasz nawet w małym stopniu zaspokoić swoich potrzeb.
- Trzeba było mi powiedzieć, że chcesz najpierw zjeść obiad.
Zatrzymałaś film, wstałaś z podłogi i poszłaś do kuchni. Po 10 minutach wróciłaś z ciepłym posiłkiem. Zadowolony brunet zaczął jeść ze smakiem.
DONGWOO
Wstąpiłaś do chłopaka, bo kupiłaś nowe filmy i nie miałaś z kim ich obejrzeć a sama nie lubiałaś. Jak się okazało kompletnie nie strzeliłaś w gust Dongwoo i strasznie się nudził przez te dwie godziny. Gdy jego męczarnie się skończyły był tym uradowana. Natomiast ty odczytałaś ten uśmiech jako, dowód na to, że podobał mu się film.
- Widzę, że podobał ci się film.
Nie chcąc urazić twoich uczuć pokazał ci kciuka w górę.
- Czyli powinniśmy obejrzeć drugą część? Wyszła niedawno.
Raper był tym wystraszony. Takiego zwrotu się nie spodziewał, jednak teraz nie mógł nic zrobić tylko niepewnie pokiwał głową zgadzając się.
SUNGYEOL
Siedziałaś sama w dormie czekając na członków zespołu. Chciałaś umilić sobie czas oglądając film. W momencie, kiedy chciałaś wcisnąć przycisk play, usłyszałaś jak ktoś wchodzi do domu. Zaczekałaś chwilkę by zobaczyć kto to. Do salonu wszedł Sungyeol.
- Gdzie reszta? - spytałaś.
- Rozeszli się w swoje strony. Każdy miał coś do załatwienia. - powiedział siadając obok ciebie.
- A ty?
- Nie, dlatego już jestem. Co oglądasz? - spytał pokazując palcem na telewizor.
- Nowy film Jung Daeyoona.
- O super! Obejrzymy go razem.
Z początku byłaś zadowolona, że nie oglądasz tego przerażającego filmu sama, ale po kilkunastu minutach zaczęłaś tego żałować.
- Pff... Co to ma być? Przed chwilą został postrzelony a biega i skacze jakby mu nic nie było.
- Po prostu oglądaj.
- Widziałaś?! - krzyknął w pewnym momencie sprawiając, że aż podskoczyłaś.
- Co?
- Przecież było widać jak użyli dublerki. Nawet czegoś takiego nie umiała zrobić? Słaba ta aktorka. Zrobiłbym to o wiele lepiej.
Nie mogłaś uwierzyć, że chłopak jest takim gadułą. Nie poznawałaś go. Zaczęłaś się zastanawiać czy dasz radę wytrzymać z chłopakiem do końca filmu, który nie powstrzymywał się od komentowania wszystkiego.
L
Zwykle twoje życie było nudne, a każdy dzień wydawał się być taki sam, więc było jasne, że obejrzysz z chłopakiem thriller. Kiedy ty nerwowo oglądałaś film próbując mentalnie pomóc głównym bohaterom, wokalista przyglądał ci się z wielką uwagą. Zamiast oglądać film wolał oglądać ciebie. W końcu wyczułaś, że coś jest nie tak i spojrzałaś w stronę chłopaka.
- Oppa? Czemu mi się tak przyglądasz?
- Bo jesteś o wiele ciekawsza niż ten film i w dodatku bardzo ładna.
- Nie mów tak, bo sprawiasz, że zaczynam się rumienić. - powiedziałaś zgodnie z prawdą.
- A ty sprawiasz, że przestaje racjonalnie myśleć.
Uśmiechnęłaś się na jego słowa, a on przybliżył się do ciebie i dał cu buziaka w policzek. Roześmiałaś się na jego gest, a on spuścił wzrok przecierając kark z zawstydzenia.
Postanowiłam umilić Wam noc. Tak dla dobrego zakończenia tygodnia :)
Dedykowane: Crushor
WOOHYUN
Oglądaliście film z Song Joongki'm w roli głównej, bo byłaś w nim zakochana. Uwazałaś, że każdy film z jego udziałem jest świetny. Natomiast Woohyun nie lubił gościa. Głównie dlatego, że Ty go uwielbiałaś. Za każdym razem, gdy widziałaś go na ekranie wzdychałaś do niego, natomiast twój towarzysz przewracał oczami.
- On jest taki idealny. - szepnęłaś widząc wyrzeźbione ciało aktora.
- A ja? Co on ma czego ja nie mam? - wybuchnął.
- O co ci chodzi? - spojrzałaś na wokaliste.
- Wytłumacz mi na czym polega różnica.
- Woohyun...
- Też zagrałem w dramie i filmie, ale jakoś nie widziałem żebyś tak się podniecała na mój widok.
Zmarszczyłaś czoło zastanawiając się o co chodzi twojemu przyjacielowi. Nigdy tak nie reagował. W końcu zrozumiałaś co się za tym kryje i na twojej twarzy pojawił się chytry uśmieszek.
- Jesteś zazdrosny?
- Co? - zmieszał się. - Ja? Śmieszne...
SUNGJONG
Miałaś spędzić miły wieczór z chłopakiem. Sądziłaś, że pójdziecie do kawiarni lub na zakupy, jednak on jak zwykle uparł się, że musicie zobaczyć nowy horror, który niedawno wyszedł. Nie interesowało go to, że ich nie nawidzisz.
-______, będę cały czas przy tobie. Wszystko będzie dobrze. - mówił siadając obok ciebie. - To tylko film. Nie ma się czego bać.
Jego słowa wcale ci nie pomagały. Przytuliłaś się do niego, gdy zaczął się film. Tak naprawdę od razu zamknęłaś oczy, aby niczego nie widzieć i później nie mieć koszmarów. W końcu straciłaś kontakt z rzeczywistością. Zasnęłaś. Chłopak nawet tego nie zauważył. Film całkowicie go wciągnął. Dopiero na napisach końcowych zerknął na ciebie. Dał ci buziaka w czoło, uśmiechnął się, wziął cie na ręce i zniósł do sypialni szczelnie okrywając kołdrą.
SUNGGYU
Zwykle w piątek po południu odpoczywałaś po całym tygodniu pracy. Jednak tym razem postanowiłaś obejrzeć film. Zwykle nie oglądałaś filmów o miłości twierdząc, że taka nie istnieje, (przez to, że ostatni chłopak złamał ci boleśnie serce), ale lider zespołu koniecznie chciał z tobą obejrzeć komedie romantyczną. Postanowiłaś, że spróbujesz, co ci szkodzi.
Początkowo film wydawał się nudny, ale już po chwili wkręcił cie. Był lekki i śmieszny. Ale gdy nadszedł czas pocałunku głównych bohaterów miałaś mieszane odczucia. Zakłopotała cie ta scena i próbowałaś skupić się na czymś innym. Wtedy poczułaś, że Sunggyu patrzy na ciebie, dlatego spojrzałaś na niego.
- Myślisz, że powinniśmy spróbować tego by obudzić twoje uczucia? - spytał znacząco poruszając brwiami.
HOYA
Chłopak prosto z treningu wpadł do ciebie jakby został wystrzelony z armaty. Wszystko dlatego, że byliście umówieni na maraton filmowy i nie chciał się spóźnić. Gdy usiedliście na kanapie włączyłaś film i wyczułaś się w niego. Nawet nie usłyszałaś jak tancerzowi zaczęło burczeć w brzuchu. On nieco skrępowany swoim zachowaniem sięgnął po miskę z popcornem i dosłownie wpychał go sobie do buzi. Trochę zaczęło cie rozpraszać jego mlaskanie, ale postanowiłaś to zignorować. Po chwili Howon nalał sobie coli i zaczął siorbać napój przez słomkę. Twoje zirytowanie sięgnęło zenitu, gdy objął cie i nad uchem gryzł chipsy.
- Możesz przestać?
- O co ci chodzi?
- Przeszkadzasz mi.
- Czym?
- Za głośno jesz.
- Głodny jestem. Od razu po treningu biegłem do ciebie jak głupi. Nie zdążyłem niczego zjeść. A ty mi nie pozwalasz nawet w małym stopniu zaspokoić swoich potrzeb.
- Trzeba było mi powiedzieć, że chcesz najpierw zjeść obiad.
Zatrzymałaś film, wstałaś z podłogi i poszłaś do kuchni. Po 10 minutach wróciłaś z ciepłym posiłkiem. Zadowolony brunet zaczął jeść ze smakiem.
DONGWOO
Wstąpiłaś do chłopaka, bo kupiłaś nowe filmy i nie miałaś z kim ich obejrzeć a sama nie lubiałaś. Jak się okazało kompletnie nie strzeliłaś w gust Dongwoo i strasznie się nudził przez te dwie godziny. Gdy jego męczarnie się skończyły był tym uradowana. Natomiast ty odczytałaś ten uśmiech jako, dowód na to, że podobał mu się film.
- Widzę, że podobał ci się film.
Nie chcąc urazić twoich uczuć pokazał ci kciuka w górę.
- Czyli powinniśmy obejrzeć drugą część? Wyszła niedawno.
Raper był tym wystraszony. Takiego zwrotu się nie spodziewał, jednak teraz nie mógł nic zrobić tylko niepewnie pokiwał głową zgadzając się.
SUNGYEOL
Siedziałaś sama w dormie czekając na członków zespołu. Chciałaś umilić sobie czas oglądając film. W momencie, kiedy chciałaś wcisnąć przycisk play, usłyszałaś jak ktoś wchodzi do domu. Zaczekałaś chwilkę by zobaczyć kto to. Do salonu wszedł Sungyeol.
- Gdzie reszta? - spytałaś.
- Rozeszli się w swoje strony. Każdy miał coś do załatwienia. - powiedział siadając obok ciebie.
- A ty?
- Nie, dlatego już jestem. Co oglądasz? - spytał pokazując palcem na telewizor.
- Nowy film Jung Daeyoona.
- O super! Obejrzymy go razem.
Z początku byłaś zadowolona, że nie oglądasz tego przerażającego filmu sama, ale po kilkunastu minutach zaczęłaś tego żałować.
- Pff... Co to ma być? Przed chwilą został postrzelony a biega i skacze jakby mu nic nie było.
- Po prostu oglądaj.
- Widziałaś?! - krzyknął w pewnym momencie sprawiając, że aż podskoczyłaś.
- Co?
- Przecież było widać jak użyli dublerki. Nawet czegoś takiego nie umiała zrobić? Słaba ta aktorka. Zrobiłbym to o wiele lepiej.
Nie mogłaś uwierzyć, że chłopak jest takim gadułą. Nie poznawałaś go. Zaczęłaś się zastanawiać czy dasz radę wytrzymać z chłopakiem do końca filmu, który nie powstrzymywał się od komentowania wszystkiego.
L
Zwykle twoje życie było nudne, a każdy dzień wydawał się być taki sam, więc było jasne, że obejrzysz z chłopakiem thriller. Kiedy ty nerwowo oglądałaś film próbując mentalnie pomóc głównym bohaterom, wokalista przyglądał ci się z wielką uwagą. Zamiast oglądać film wolał oglądać ciebie. W końcu wyczułaś, że coś jest nie tak i spojrzałaś w stronę chłopaka.
- Oppa? Czemu mi się tak przyglądasz?
- Bo jesteś o wiele ciekawsza niż ten film i w dodatku bardzo ładna.
- Nie mów tak, bo sprawiasz, że zaczynam się rumienić. - powiedziałaś zgodnie z prawdą.
- A ty sprawiasz, że przestaje racjonalnie myśleć.
Uśmiechnęłaś się na jego słowa, a on przybliżył się do ciebie i dał cu buziaka w policzek. Roześmiałaś się na jego gest, a on spuścił wzrok przecierając kark z zawstydzenia.
Ojeeeeeju MyuuuuungSoooo :****
OdpowiedzUsuńGyu bias tag bardzo, ta mina pedofila... No ja bym brała XD
Ale DongWoo i Hoya wygrali XD
http://opowiadaniaazjatyckiejwariatki.blogspot.com/
O boże uwielbiam :33 świetne jak zawsze ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c:
Myungsoo, babe B))) Raz taki pewny siebie, a za chwilę wstydniś B))) Aj lajk yt soł macz B)) L życiem, moim biasem w Infinite i w ogóle to cud, że ktoś tak przystojny kroczy po tej Ziemi... Poza tym... Co ja Ci pisałam o tak pięknych gifach z tak przystojnymi osobami XD? Co tam, zabijaj mnie dalej, niczym zdjęcia do Wings, które dzisiaj zobaczyłam. JUNGKOOOOOOK <33333
OdpowiedzUsuńSungyeol. No, normalnie jakbym moją siostrę słyszała - wszystkie błędy są wytykane, nawet te najmniejsze, a ja po prostu sobie chcę film w spokoju pooglądać D: Zatem znam ten ból ;-;
Dongwoo XDDD Looool :") Nie wiem, dlaczego tak strasznie się przy tym uśmiałam :")
Mam wrażenie, że znasz moją rodzinę i inspirujesz się na jej poczynaniach XD Hoya to mój kuzyn. Oglądamy film, a ten je te chipsy i szeleści mi tymi papierami nad uchem ;-; Noo, ugggghhh...
Lol, Sunggyu XD Co to Ty proponujesz :")?
Ja chcę mieć takiego Sungjonga przy sobie. Nie tylko kiedy oglądam jakiś film. Zawsze XD
Woohyun... Boże, współczuję mojemu przyszłemu chłopakowi, bo tak zawsze wyglądam ja, oglądając film - zachwycam się każdym przystojniejszym facetem lub takim z zajebistym charakterem <3 A Josh Hutcherson z ekranizacji "Igrzysk Śmierci"... Dlaczego on nie może się ze mną ożenić XD?
Pozdrawiam <3