Przejdź do głównej zawartości

#42 Reakcja gif BTS, kiedy mu przeszkadzasz

Elo! 
No szczerze mówiąc jestem w szoku. Dawno nie udało mi się napisać reakcji nie robiąc sobie przerwy. Poza tym wydaje mi się, że reakcje (niektóre) są długie, więc cieszę się, że mi się udało bez osiągania. Tylko jest jeden minus w tej sytuacji: znowu się nie wyrobiłam z terminem. Ale chyba już się do tego przyzwyczailiście, co? :P

Reakcja gif BTS, kiedy mu przeszkadzasz 

Taniec godowy xD 

Dedykowane: Kookisio



JIN 
Dzisiejszego dnia byłaś umówiona z przyjaciółką na rowery. Jednak przez paskudną pogodę musiałaś odmówić wycieczkę, bo jazda podczas deszczu nie była przyjemna.

Odpowiedziałaś przyjaciółce na smsa i zeszłaś po schodach do kuchni, skąd wydobywał się przyjemny zapach. Opadłaś zrezygnowana na jedno z krzeseł przy stole i zaczęłaś podjadać plasterki ogórka, które na bieżąco były krojone przez wokaliste.

- Gdzie z łapami? - spytał uderzając lekko twoją dłoń, która zwinnie zabrała ogórka.

- A co mam robić?

- Nie wiem. To co zawsze.

- Czyli?

- Obejrz coś w telewizji, poczytaj książkę albo idź spać.

- Nie mam na nic ochoty. - stwierdziłaś podbierając tym razem pomidora.

Seokjin spojrzał na ciebie groźnie, a następnie przemieszał gotującą się zupę na kuchence, przy której i ty się zjawiłaś. W momencie, gdy chciałaś zanurzyć łyżkę w celu spróbowania przyszłego obiadu, chłopak złapał twoją dłoń i nakazał usiąść. Ciężko wzdychając usiadłaś na krześle. Natomiast Jin zaczął się zastanawiać, co z tobą zrobić, byś przestała mu przeszkadzać. Gdy wpadł na genialny pomysł przystąpił do działania.

Sięgnął po tabletki nasenne, które pokruszył, a następnie wsypał do szklanki z sokiem. Podając ci go cieszył się, że przez najbliższe godziny nie będziesz zawracać mu głowy.


JIMIN
Wchodząc po szkole do domu, byłaś szczęśliwa. Chociaż dwie ostatnie godziny wychowania fizycznego dały ci w kość, to myśl, że zaraz zobaczysz się z osobą, którą kochasz najbardziej na świecie, sprawiała że miałaś siły by doczłapać się do salonu.

- Jestem! - krzyknęłaś do ucha chłopakowi, który oglądał jakiś film.

- Cicho. - skomentował nie patrząc na ciebie.

- Nie przywitasz się ze mną? - spytałaś zdziwiona siadając obok niego.

- Cześć. - powiedział przenosząc wzrok na ciebie, który bardzo szybko wrócił na ekran telewizora.

- Tak bardzo interesuje cię ten film?... Szału nie ma. Byłam w kinie na premierze. Sala była niemalże pusta. Poza tym na różnych stronach z recenzjami...

- Uspokój się. - powiedział nieco rozdrażniony wokalista. Jednak ty nie miałaś zamiaru. Brnęłaś dalej w to, co zaczęłaś.

- Ma słabe oceny. Wszystko przez głównego bohatera. Tak naprawdę zgrywa świętoszka. A wiesz, co on zrobi na końcu? Myślisz, że nadal będzie...

-______! - krzyknął Jimin przenosząc groźne spojrzenie na ciebie, ale widząc twój cwany uśmiech, nie mógł zachować powagi i zaczął się śmiać.


JUNGKOOK
Chłopak robił prezentacje multimedialną na temat chorób XXI wieku, co nie było ci na rękę. Za piętnaście minut, jak co tydzień była emitowana drama, w której zakochałaś się od pierwszego odcinka. Zwykle oglądałaś ją w swoim pokoju, gdzie był telewizor, jednak dzisiaj nie mogłaś tego zrobić, bo był on w naprawie.

- Kookie? Zrób sobie przerwę. - zaproponowałaś kładąc głowę na jego ramieniu.

- Nie mogę.

- Możesz, pozwalam ci.

- Musze teraz to skończyć.

- Bo?

- Bo później nie będzie mi się chciało.

- Pomogę ci.

- Nie przeszkadzaj. - nakazał i zaczął czytać na głos napisany akapit, sprawdzając czy stworzone zdania mają sens.

- Jungkook, proszę. Chcę obejrzeć serial. - Nie słysząc odpowiedzi dalej próbowałaś przekonać wokalistę. - Proszę! To tylko godzina. Odpoczniesz sobie. Zjesz kolacje i napijesz się herbaty. A potem z nowymi siłami wrócisz do tworzenia. Co ty na to?

- Przeszkadzasz mi.

- Ty też mi przeszkadzasz! - krzyknęłaś zdenerwowana, uderzając swoimi piąstkami chłopaka, gdzie popadło. - Zawsze o tej porze oglądam serial, a ty nagle przypomniałeś sobie o prezentacji. Dokuczanie mi sprawia ci przyjemność, że musisz to robić?

Jungkook nie mogąc słuchać twoich krzyków złapał cie za nadgarstki i wyciągnął z pokoju. Następnie tuż przed twoim nosem zamknął je na klucz by mieć trochę spokoju.

- Ale mnie wkurzyła. - stwierdził stając na chwilę w miejscu.


J-HOPE
Kolejne popołudnie mijało raperowi bardzo powoli. Choć zwykle narzekał, gdy zasłużony odpoczynek kończył się zbyt szybko, tak teraz chciał, by był już kolejny dzień roboczy. Wszystko przez pewną dziewczynę, która po raz kolejny zbulwersowana chodziła po mieszkaniu opowiadając co się stało w pracy.

- Znowu mnie oskarżyła o coś takiego! Rozumiesz?

Jednak Hoseok nie rozumiał. Nie rozumiał, jak dwie dorosłe kobiety nie potrafią dojść do porozumienia i każdego dnia "umilają" sobie dzień w pracy.

- Wzięła moją torebkę i zaczęła ją przeszukiwać bez mojej zgody! No to się wkurzyłam. Chciałam jej zabrać moją własność, ale ona uciekła na sklep, no to ją zaczęłam gonić, ale jak ją złapałam to już nie panowałam nad sobą i...

W tym momencie raper wstał z fotela i skierował się do drzwi wyjściowych, gdzie ubrał kurtkę i buty.

- Co ty robisz? - spytałaś widząc zaistniałą sytuacje.

- Wychodzę. Wrócę jak się uspokoisz. Bo tego trajkotu nie da się słuchać. - powiedział puszczając ci oczko.


V
Brunet leżał na łóżku czytając komentarze na swój temat. Niektóre były tak urocze i kochane, że nie mógł leżeć spokojnie. Miotały nim takie uczucia, że wiercił się śmiejąc do telefonu, przez co nie zauważył, kiedy weszłaś do pokoju.

- Naprawdę nie masz nic lepszego do roboty? - spytałaś widząc przeglądne przez niego treści.

- To jest fajne. - stwierdził skacząc.

- Ale wiesz, ty masz wolne popołudnie i tak się składa, że ja też... - mówiłaś nie zauważając, że wokalista w ogóle cie nie słucha. - I tak naprawdę jest wiele pomysłów, jak ten czas można wykorzystać, na przykład spacer, kino czy wycieczka poza miasto... Co ty na to?... Tae?... Tae!

- No co? - spytał zdziwiony odkładając telefon na bok, widząc twoje spojrzenie, które mówiło same za siebie. - O co ci chodzi?

- Poświęć mi trochę czasu.

V chciał się jakoś z tego wymigać, ale po chwili zdał sobie sprawę, że za niedługo nie będzie mieć w ogóle czasu dla ciebie przez zbliżającą się trasę koncertową, dlatego postanowił zgodzić się na twoją propozycje.

- A więc jestem do twojej dyspozycji. - oznajmił.


RAP MONSTER 
- Co robisz? - spytałaś wchodząc do pokoju nagrań.

- Tworzę piosenke.

- Planujecie comeback?

- Nie, pomagam młodemu zespołowi.

- To miłe z twojej strony. Co to za zespół?

- Dangerous Girls.

Słysząc tą nazwę zaczęłaś się gotować w środku. Ostatnio natknąłaś się na artykuł w internecie, który podawał argumenty mówiące za tym, że lider zespołu BTS i wokalistka wspomnianego zespołu są parą. Chociaż wiedziałaś, że nie jest to prawda, byłaś bardzo zazdrosna.

- Przyznaj, że ci się podoba! - krzyknęłaś, na co chłopak przewrócił oczami i wrócił do pracy podczas, gdy ty krzyczałaś różne dziwne rzeczy.

- Z makijażem czy bez, podniece każdego, przecież wiesz. Szpilki czerwone, włosy rozpuszczone, sukienka obcisła, będę się w niej, jak sardynka w puszce kisła. - Tworzył w myślach śmiejąc się z ostatniego rymu. - Nie, tak nie może być.

- Czy to jest według ciebie zabawne? - spytałaś dostrzegając jego uśmiech - Żartujesz sobie ze mnie?

- Oj _____ daj spokój, nie mogę się skupić.

 - Pewnie! Jak zwykle mnie olewasz! Ale ja wiem swoje, więc się lepiej przyznaj, bo...

Monster miał już tego dość. Wstał z krzesła i używając swojej siły, posadził cie na nim. Następnie podszedł do szuflady i wyciągnął z niej taśmę. Zaczął przyklejać cie do krzesła, a gdy zaczęłaś protestować zakleił też ci buzię. Zadowolony z efektu końcowego, a także z ciszy, która zapanowała, usiadł na drugim krześle, chcąc powrócić do tworzenia. Jednak po jakimś czasie zaczęły go nachodzić dziwne myśli.

- A jak braknie jej powietrza? Chyba nie przywiązałem jej tak mocno. A co jak się poskarży mamusi? Będę mieć przerąbane. - mówił zdając sobie sprawę z powagi sytuacji.


SUGA
Dla rapera jeśli chodzi o naprawienie czegoś, nie było rzeczy niemożliwych, dlatego z entuzjazmem i pełną energią zabrał się za naprawianie starego samochodu. Parę dni temu znalazł go w internecie i kupił za grosze. Postanowił go naprawić, odnowić, zamontować parę gadżetów i sprzedać za wysoką cenę. Myślał cały czas ile mógłby za niego dostać, dlatego nie poddawał się, nawet wtedy, gdy napotkał niespodziewaną przeszkodę. Nie wiedząc, jak się za to zabrać, usiadł na chwilę by przemyśleć sprawę.

W tym czasie wróciłaś do domu z zakupów. Chcąc pochwalić się nowymi zdobyczami szukałaś chłopaka, którego po czasie znalazłaś w garażu. Stając naprzeciw niego zaczęłaś opowiadać co ciekawego jest w sklepach, gdzie najtaniej co kupić i kogo spotkałaś po drodze. Wszystko to, jednak nie docierało do szatyna, który był pogrążony w swoich myślach. Z każdą chwilą irytował się jeszcze bardziej, gdyż nie potrafił znaleźć rozwiązania, dodatkowo ty mu przeszkadzałaś. Chcąc do niego dotrzeć potrząsnęłaś nim lekko, co podziałało.

- Czego ty chcesz kobieto? - spytał rozdrażniony mierząc cie wzrokiem.


Komentarze

  1. Jin o.O ale why? TT
    Jimin, ja wiem że nie można się mi oprzeć
    Jungkook, gdybyś tak nie wyglądał to może i bym się obraziła
    Gif Namjoona zabija, tak samo jak Suga XD
    (zapraszam do siebie: http://itjustaweirdblog.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam słabość do Jina gotującego w kuchni :)
    podoba mi się także reakcja Jimina

    OdpowiedzUsuń
  3. Jin - ty durniu czemu chciałeś mnie uśpić xD
    Jimin - serio ?
    Jungkook - No dzięki jungkook zapamiętam to sobie :>
    J-hope - Aha to mnie sama zostawiasz dzięki :(
    V - * buziak ode mnie <3
    Rm - o ty też coś będziesz chciał to też tak zrobię jak mi "-''
    Suga - * ptasze na niego tak samo jak on z złośliwym uśmieszkiem


    super reakcja i mam pytanie możecie mi pomóc reakcją bo robie tez ale na tik toku i nie wiem jak go zrobić i jak sie do niego zabrać


    Supeeer

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie nie wiem jak się robi reakcje na tiktoku, więc nie wiem jak mogę Ci pomóc. W moim przypadku wyglądało to tak, że zaczynało się od tematu reakcji. To jest w sumie najprostsze, bo z byle czego możesz zrobić coś ;) Później wymyślałam różne sytuacje pasujące do tematu i reakcje, jak dany członek mógłby się w takiej sytuacji zachować. Po ustaleniu tego zaczęłam pisać, a na samym końcu szukałam gifów. Co prawda, czasami musiałam zmienić jakąś końcówkę reakcji, bo nie umiałam znaleźć odpowiedniego gifa, ale to było rzadko ;) Wiadomo, początki zawsze są najgorsze, ale jak się już za coś weźmiesz, to potem jakoś samo idzie. Powodzenia ^^

      Usuń
  4. Jakie sympatyczne mordki. Szczególnie ten w koszulce z numerem. Uroczy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#22 Reakcja gif BTS, kiedy chcesz go pocałować

Witam!  Chociaż chciałoby się zaśpiewać "Fire~!", to niestety nie będzie to reakcja z ogniem. Słabo mi one wyszły za co przepraszam. Poprawię się... Kiedyś xD Dedykowane: JiminJessi J-HOPE Spędzałaś niedzielne popołudnie w salonie z Hobim choć każde z was robiło zupełnie coś innego. Ty czytałaś książkę, a raper robił sobie zdjęcia. Przy czym jego miny były takie urocze, że nie potrafiłaś skupić się na treści książki i uśmiechałaś się pod nosem. W końcu nie wytrzymałaś i musiałaś coś powiedzieć. - W takich momentach mam ochotę cie pocałować. Hoseok przestał robić zdjęcia i powoli przeniósł swój wzrok na ciebie. Przez chwilę zastanawiał się czy faktycznie mówisz do niego, ale widząc, że wokół nikogo nie ma uśmiechnął się. - Więc chodź i to zrób. Masz na to pięć sekund. Jeden... - zaczął odliczanie. Mimo iż od razu poderwałaś się z miejsca chłopak przyśpieszył tempo wypowiadanych liczb i gdy rzuciłaś się na niego było już zero. - Przegrałaś. Dostaniesz za to karę

#30 Reakcje gif BTS, kiedy nie masz humoru

Witajcie kochani!  Przepraszam Was za to opóźnienie, ale nie miałam, kiedy napisać tej reakcji dopiero wczoraj w nocy. Z tego co mi się wydaje, ta reakcja jest jedną z najdłuższych, ale mam nadzieję, że wytrwacie do końca i się nie znudzicie :) Dedykowane: TaeKas