Przejdź do głównej zawartości

#36 Reakcja gif BTS, kiedy go o coś prosisz

Cześć i czołem xD
Jednak znowu spóźniona :( Przepraszam, ale dopiero dzisiaj dostałam weny.

Dedykowane: JungkookCiastko 

Reakcja gif BTS, kiedy go o coś prosisz 





JIN 
Spacerując po parku cieszyłaś się ze słońca, którego ostatnio ci brakowało. Przez ostatnie dwa tygodnie bez przerwy padało, co odbiło się na twoim zdrowiu psychicznym. Chodząc, tak naprawdę bez celu, rozkoszowałaś się ciszą i spokojem. Słuchałaś śpiewu ptaków i szumiących drzew.

W końcu dotarłaś na obrzeża miasteczka, gdzie znajdowały się trzy boiska i jeden plac zabaw. Głośny gwar dzieci i okrzyki dorosłych wyrwały cie z błogiego nastroju. Spojrzałaś na grę toczącą się pomiędzy drużynami z twojej szkoły. Rozglądałaś się dokładnie po boisku rozpoznając każdego zawodnika.

- Mnie tam nie znajdziesz. - usłyszałaś bardzo dobrze znany ci głos. Odwróciłaś się do chłopaka, który stał z rękami w kieszeni.

- Wcale cie nie szukałam.

- Daj spokój. Przecież wiem jak na mnie patrzysz.

- Najwidoczniej mam zeza. - powiedziałaś zirytowana jego natrętnym zachowaniem. Codziennie w szkole ci dokuczał. Nie wiedziałaś o co mu chodziło. Widocznie ten typ tak miał, że lubił dręczyć młodsze koleżanki.

- Nie wydaje mi się. - stwierdził podchodząc do ciebie. Powoli przybliżał swoją twarz do twojej patrząc ci cały czas w oczy. - Z nimi wszystko w porządku. - odparł z uśmiechem.

Przez zachowanie starszego twoje serce zaczęło bić mocniej. Speszyłaś się, myśląc, że mógłby to usłyszeć. Spuściłaś wzrok nie mogąc wytrzymać napięcia, co wywołało śmiech chłopaka.

- Nie wiedziałem, że aż tak bardzo ci się podobam.

- Daj mi spokój! - krzyknęłaś odpychając go tak byś mogła przejść, jednak on złapał cie za nadgarstek. - Proszę. - szepnęłaś bezradnie. Zrobiłaś to w taki sposób, że wokalista puścił cie, choć tak naprawdę nie chciał tego robić.

- Co się ze mną dzieje? - spytał sam siebie.



JIMIN
Będąc zmęczona po treningu, wchodząc do domu myślałaś tylko o długiej i relaksującej kąpieli. Przez to nawet nie weszłaś do swojego pokoju po chociażby ciuchy na zmianę czy bieliznę, jednak zdałaś sobie z tego sprawę dopiero w chwili, gdy wychodziłaś z wanny. Nie wiedząc, co zrobić zaczęłaś się zastanawiać. Wydawało ci się niebezpieczne wyjście w samym ręczniku. Gdybyś była sama zrobiłabyś to bez wahania, ale w domu była siódemka chłopaków, którzy nie raz bywali nieprzewidywalni.

Owinęłaś się ręcznikiem i chywciłaś telefon w celu napisania do kogoś zaufanego w tym domu. Jimin widząc twoją wiadomość trochę się zdziwił, ale nie zamierzał odpuścić takiej okazji. Wstał z fotela na którym odpoczywał i podreptał do pokoju po twoje rzeczy. Stając przed drzwiami łazienki zapukał dwa razy, a następnie wszedł, jak gdyby nigdy nic.
- Jimin! - pisnęłaś zaskoczona jego śmiałym posunięciem.

Zaczęłaś zakrywać się drugim ręcznikiem będąc skrępowana sytuacją.

- Mogłeś mi podać to przez drzwi! - powiedziałaś zdenerwowana chcąc wziąć rzeczy od chłopaka, jednak on cofnął rękę. - Daj miał to! - krzyknęłaś nie mogąc wytrzymać wrednego uśmiechu Jimina.

- Poproś ładnie. - nakazał.

Westchnęłaś głośno chcąc opanować nerwy, które coraz bardziej podnosiły ci ciśnienie.

- Ładnie proszę.

Tancerz oddał ci rzeczy i już miał się odwrócić, by opuścić pomieszczenie, ale wpadł na pewien pomysł.

- Może powinienem pomóc ci się ubrać?

- Wypad! - krzyknęłaś po raz kolejny wyrzucając go z łazienki.

Brunet z uśmiechem oparł się o drzwi i analizując twoje zachowanie doszedł do pewnego wniosku.

- Pewnie by wolała jakbym jej miał pomóc w rozbieraniu. Następnym razem muszę to zaproponować. A może od początku jej o to chodziło? Cwana kobieta. - odszedł od drzwi uśmiechając się.



JUNGKOOK
Siedząc w swoim pokoju patrzyłaś na zadanie, które sprawiały, że w twojej głowie była pustka. Chociaż wielokrotnie czytałaś teorie, jak to ma wyglądać, nie potrafiłaś zastosować tego w praktyce. Za każdym razem robiłaś inny błąd. Już naprawdę brakowało ci sił i cierpliwości do samej siebie. W momencie, gdy chciałaś się rozpłakać z bezradności do pomieszczenia wszedł Kookie.

- Jeszcze się uczysz?

- Jak widać. - odparłaś ponuro.

- Zrób sobie przerwę i choć na kolacje. Jin się dzisiaj postarał.

- Przyjdę, jak to skończę.

- Zdaje się, że trochę to potrwa.

- Więc pomóż mi. Wiem, że jesteś dobry z tego przedmiotu. Proszę. - prosiłaś ze łzami w oczach.

- No dobrze. - zgodził się pochylając się nad zadaniem. Jednak widząc treść zadania trochę się przeraził, że może cię zawieść. To było akurat coś, czego się nie uczył.



J-HOPE
- Nie.

- Proszę.

- Nie, nie i nie. - mówił raper rozbawiony twoim zachowaniem.

Chodziłaś za nim wszędzie od rana. Chociaż było to uciążliwe, miało też swoje korzyści. Gdy musiał iść na trening, poszłaś z nim dotrzymując mu towarzystwa. Gdy sprzątał pokój, ty z nudów zaczęłaś mu pomagać. Przez to nie odstępowałaś go na krok. Po prostu musiałaś dostać to, co chciałaś.

- Nie. - odpowiedział po raz kolejny wchodząc do ubikacji zamykając ci drzwi przed nosem. Jednak to nie była dla ciebie przeszkoda. Weszłaś z impetem czym wystraszyłaś blondyna trzymającego się za rozpięty rozporek.

- Dlaczego nie?

- Jest tego pełno w internecie. Znajdź sobie zdjęcie jakie chcesz i po sprawie.

- Ale ja chce zdjęcie od serca. Takie specjalne dla mnie od najlepszego przyjaciela.

- No dobrze. - zgodził się chłopak widząc, że z tobą nie wygra. Zapiął rozporek i ustawił się do zdjęcia. W tym czasie wyciągnęłaś telefon z kieszeni i zadowolona z siebie zaczęłaś pstrykać sweet focie.




Siedziałaś na łóżku obrażona na cały świat. Nie mogłaś zaakceptować ani zrozumieć sposobu w jaki pewna osoba cie potraktowała. Byłaś zdania, że znaliście się na tyle długo, że powinniście sobie ufać. Jednak chłopak ostatnio dziwnie się zachowywał. Ciągle cie kontrolował, fochał o byle co, nie pozwalał na długie spotkania ze znajomymi i jeszcze ta wczorajsza kłótnia. Wybuchł tak nagle, że byłaś w szoku. Nie rozumiałaś, o co mu tak naprawdę chodziło, bo nie dał ci nawet dojść do słowa. Dlatego postanowiłaś z nim porozmawiać.

Wstałaś z łóżka udając się do salonu, gdzie Tae grał w jakąś grę. Usiadłaś koło niego wciskając pilotem pauze.

- Musimy porozmawiać.

- Nie mamy o czym. - stwierdził wyrywając ci z ręki pilota.

- Proszę posłuchaj mnie. - poprosiłaś łapiąc jego dłoń.

V spojrzał na ciebie. Dochodząc do wniosku, że chciałby z tobą móc normalnie rozmawiać, tak jak to było przedtem, zgodził się wysłuchać, co masz do powiedzenia.

- Tae, nie wiem co się dzieje. Ostatnio zachowujesz się inaczej. Nie rozumiem tego. Masz jakieś problemy? Jeśli mogę ci jakoś pomóc to powiedz. Nie chcę cię stracić. Jesteś moim najlepszym przyjacielem.

- No właśnie. Tylko przyjacielem. W tym problem. - wyjaśnił.



SUGA
Kolejne buty wylądowały w koszu. Kiedyś nie rozumiałaś, jak to możliwe zużyć dwie pary butów w ciągu miesiąca, ale będąc trainee dosyć szybko pozbywałaś się ich przez częste treningi. Byłaś tym faktem nieco załamana. Twoje oszczędności właśnie się skończyły, a potrzebowałaś nowych butów. Postanowiłaś poprosić Suge o przysługę, bo w końcu po to są przyjaciele.

Znalazłaś go w studiu nagraniowym, gdzie z liderem rozmawiał na temat nowego albumu. Widząc ciebie oboje się uśmiechnęli.

- Yoongi, mam do ciebie sprawę. - oznajmiłaś bawiąc się zamkiem przy bluzie.

- To ja was zostawie samych. - stwierdził Rap Mon wychodząc.

- O co chodzi?

- Wiesz, nigdy bym cie o coś takiego nie prosiła, ale to naprawdę wyjątkowa sytuacja.

- To znaczy?

- Pożyczysz mi pieniądze? Skończyły mi się oszczędności, a muszę kupić nowe buty.

- Rozumiem. - powiedział spokojnie raper. - Już parę dni temu wiedziałem, że te buty długo nie wytrzymają... Na trening musisz mieć dobre i wygodne buty, nie ma innej opcji.

- Więc?

- Pożyczę ci.

- Naprawdę? - zapytałaś szczęśliwa.
Szatyn pokiwał głową dając ci jasną odpowiedź.



RAP MONSTER
Siedziałaś z raperem w fast foodzie. Czekaliście na wasze zamówienia. Między wami panowała cisza. Każdy pogrążył się w swoich myślach rozglądając się po lokalu. Ty obserwowałaś drzwi. Ludzie wchodzili i wychodzili wymieniając między sobą uprzejmości. W pewnym momencie wszedł dobrze ci znany chłopak. Z miejsca zaczęłaś go obserwować, zastanawiając się, jak zrobić pierwszy krok w waszej znajomości.

- Namjoon? - spytałaś przenosząc wzrok na swojego towarzysza.

- Hm? - spytał wyrwany ze swego świata.

- Jesteś dobry we wszystkim, prawda?

- Pewnie. Dlatego zostałem liderem zespołu.

- Nawet w nawiązywaniu nowej znajomości?

- Myślę, że nie mam z tym problemu.

- W takim razie pomóż mi zdobyć tamtego chłopaka. - powiedziałaś dyskretnie go wskazując.

- On? - odwrócił się w jego stronę. - Nie pasuje do ciebie.




Komentarze

  1. Suga taki awww @w@ <333
    Gif z Kookiem wymiata XDD
    Hobi XDD Ale fajny gif. Skąd ty je bierzesz?
    V tak na poważnie... ^^
    Jednak najbardziej rozwalił mnie Rap Mon :"D XDDD No i co z tego, że nie pasuje, ty też nie pasujesz XDDDDDDD
    Ogólnie to było super :3
    Pozdrawiam~

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#22 Reakcja gif BTS, kiedy chcesz go pocałować

Witam!  Chociaż chciałoby się zaśpiewać "Fire~!", to niestety nie będzie to reakcja z ogniem. Słabo mi one wyszły za co przepraszam. Poprawię się... Kiedyś xD Dedykowane: JiminJessi J-HOPE Spędzałaś niedzielne popołudnie w salonie z Hobim choć każde z was robiło zupełnie coś innego. Ty czytałaś książkę, a raper robił sobie zdjęcia. Przy czym jego miny były takie urocze, że nie potrafiłaś skupić się na treści książki i uśmiechałaś się pod nosem. W końcu nie wytrzymałaś i musiałaś coś powiedzieć. - W takich momentach mam ochotę cie pocałować. Hoseok przestał robić zdjęcia i powoli przeniósł swój wzrok na ciebie. Przez chwilę zastanawiał się czy faktycznie mówisz do niego, ale widząc, że wokół nikogo nie ma uśmiechnął się. - Więc chodź i to zrób. Masz na to pięć sekund. Jeden... - zaczął odliczanie. Mimo iż od razu poderwałaś się z miejsca chłopak przyśpieszył tempo wypowiadanych liczb i gdy rzuciłaś się na niego było już zero. - Przegrałaś. Dostaniesz za to karę

#30 Reakcje gif BTS, kiedy nie masz humoru

Witajcie kochani!  Przepraszam Was za to opóźnienie, ale nie miałam, kiedy napisać tej reakcji dopiero wczoraj w nocy. Z tego co mi się wydaje, ta reakcja jest jedną z najdłuższych, ale mam nadzieję, że wytrwacie do końca i się nie znudzicie :) Dedykowane: TaeKas

#42 Reakcja gif BTS, kiedy mu przeszkadzasz

Elo!  No szczerze mówiąc jestem w szoku. Dawno nie udało mi się napisać reakcji nie robiąc sobie przerwy. Poza tym wydaje mi się, że reakcje (niektóre) są długie, więc cieszę się, że mi się udało bez osiągania. Tylko jest jeden minus w tej sytuacji: znowu się nie wyrobiłam z terminem. Ale chyba już się do tego przyzwyczailiście, co? :P Reakcja gif BTS, kiedy mu przeszkadzasz  Taniec godowy xD  Dedykowane: Kookisio