Przejdź do głównej zawartości

#25 Reakcja gif INFINITE, kiedy przynosisz do domu zwierzaka

Cześć!
Bardzo przepraszam za opóźnienie. Nawet gdybym chciała się wytłumaczyć to nie mam nic na swoją obronę. Więc przejdźmy dalej.

Dedykowane: Haru (pewnie miałaś coś innego na myśli pisząc swój temat, no ale cóż, wyszło jak wyszło)


SUNGGYU
Lider leżał na swoim łóżku delektując się ciszą i spokojem. Ostatnio w dormie było ciężko o te dwie rzeczy, dlatego tym bardziej starał się to docenić. Jednak nie minęło parę minut, a już usłyszał głos swojej kobiety.

- Sunggyu... - nawoływałaś z kuchni. - Gdzie jesteś?

Chociaż chłopak bardzo cie kochał czasami miał ochotę zamknąć cie w jakimś pomieszczeniu i całkiem przez "przypadek" zgubić do niego klucz. Tak właśnie było w tym momencie.

- Słodziaku! - usłyszał kolejne wołanie.

- Już idę. - powiedział do siebie.

Wstał z łóżka. Założył kapcie na zimne stopy i poszedł w kierunku kuchni.

- Co chciałaś? - spytał przekraczając próg pomieszczenia.

- Ja? – odparłaś nie rozumiejąc co twój partner ma na myśli. - Nic.

- Wolałaś mnie.

- Nie ciebie tylko Sunggyu. O tu jesteś! - krzyknęłaś widząc pod stołem swoją zgubę, którą dzisiaj kupiłaś. Kucnęłaś i wzięłaś małego chomika w dłonie.

- Dobrze, że nic ci nie jest. - odetchnęłaś z ulgą głaskając go.

- Chwila! Czy ty nazwałaś chomika moim imieniem?

- Tak, bo jesteście bardzo do siebie podobni.

- Że co?





WOOHYUN
Siedziałaś na milutkim dywanie bawiąc się z czarnym kotkiem,  którego znalazłaś na ulicy. Serce ci się krajało, gdy go zobaczyłaś wystraszonego i przygnębiająco miauczącego. Od razu postanowiłaś go przygarnąć. Bałaś się trochę reakcji swojego chłopaka, ale na szczęście nie potrzebnie, bo pokochał go od razu i uwielbiał z kanapy obserwować jak się z nim bawisz.

- Ale ty jesteś uroczy! - mówiłaś do kotka. - Masz białe skarpetki i krawacik. Elegancik z ciebie. Muszę wymyślić ci imię. Jakie chcesz? Jakieś ambitne czy całkiem zwyczajne? Nie odpowiesz? Mam pustkę w głowie, a ty wcale nie pomagasz. - powiedziałaś całując go w główkę. - To imię musi pasować do twojego charakteru i wyglądu.

Mówiąc to wszystko do małego i nic nieświadomego kotka, wyglądałaś tak uroczo, że Woohyun nie mógł powstrzymać się od śmiechu.



SUNGYEOL
Gdy zobaczył jak wnosisz do domu parę żółwi zdenerwował się i zamknął w pokoju. Od miesiąca mówiłaś, że chcesz je kupić, ale Sungyeol się nie zgadzał. Chociaż bardzo dobrze wiedział, że nawet jego "nie" ciebie nie powstrzyma od tego planu starał się jak mógł sprawdzić abyś przestała lubić żółwie.

- Dlaczego jesteś przeciwny? - pytałaś nie rozumiejąc jego zachowania, ale on nie miał odwagi by się tobie do czegoś przyznać, że jest po prostu zazdrosny, dlatego wolał siedzieć w pokoju obmyślając pewien plan.



HOYA
Ostatnio miałaś ciężki okres w życiu. Nic nie pomagało, a bywało coraz gorzej. Na szczęście lekarz będący specjalistą w tych sprawach znalazł rozwiązanie. Twierdził, że posiadanie i możliwość oglądania rybek wpływa uspokajająco i odprężająco. Nie mając nic do stracenia postanowiłaś spróbować takiej terapii i od razu kupiłaś akwarium z pełnym wyposażeniem i co najważniejsze z kolorowym rybkami.

Byłaś szczęśliwa mogąc podziwiać je. Po paru dniach stwierdziłaś, że czujesz się o wiele lepiej i rybki na stałe u was zamieszkają. Tancerz z początku nie był zachwycony tym pomysłem, bo akwarium zabierało sporo miejsca, ale pewnego dnia zrozumiał, że nie jest to jednak głupi pomysł.

Było to wtedy, kiedy wyjechałaś do rodziców, a on postanowił zrobić imprezę. Jak to zwykle bywa na takiej imprezie z bandą chłopaków, alkohol nie był rzadkością. Wszędzie go było pełno. Wokalista stawiał każdemu i też z każdym musiał się napić, co znacznie wpłynęło na jego zachowanie.

- Chodźcie tutaj rybki! - krzyczał podchodząc do akwarium. - Tatuś musi z wami też się napić! - mówiąc to powoli zaczął wlewać zawartość puszki.

Niestety pech chciał, żebyś w tym momencie wróciła do domu i zobaczyła co twój ukochany robi.

- Howon! – wrzasnęłaś zdenerwowana czym sprawiłaś, że twój partner momentalnie wytrzeźwiał.

- Cholera! Już po mnie! – pomyślał.



DONGWOO
Chłopak stał na przedpokoju i wpisywał adres na brązowy karton. Robiąc to, co chwilę się śmiał czym przykuł twoją uwagę. Postanowiłaś ruszyć swój leniwy tyłek z łóżka i sprawdzić co jest takiego śmiesznego.

- Co robisz? - spytałaś podchodząc od tyłu rapera.

- Nic. - odparł speszony próbując zakryć swoim ciałem karton.

Nie mogłaś powstrzymać swojej ciekawości i najpierw spojrzałaś na adres. Byłaś zaskoczona, że chłopak chciał wysłać coś twojej mamie. Oboje nie przepadali za sobą co było widoczne na kilometr, dlatego wyczułaś w tym podstęp i zajrzałaś do środka. To co tam zobaczyłaś podniosło ci ciśnienie.

- Chciałeś wysłać naszego pupila do mojej mamy? - spytałaś z wyrzutem biorąc do rąk węża, którego niedawno przyniosłaś do domu. - Powiedz po prostu, że ci się nie podoba!

- Podoba mi się. Ale stwierdziłem, że twoja mama i ten wąż jako stworzenia tego samego gatunku szybko się dogadają, bo są tak samo kąśliwi.

- Co powiedziałeś?!

- Żartowałem. - powiedział śmiejąc się ze swego pomysłu.



SUNGJONG
Ze względu na Twoją wielką miłość do zwierząt, co jakiś czas przygarniałaś pod dach jakieś stworzonko. Raz był to pies, innym razem kot, później papuga aż nadszedł czas na królika.

- Kolejny darmozjad? - spytał Sungjong załamany. - Litości.

- Nie przesadzaj. To tylko kolejne małe urocze zwierzątko.

Chociaż wielokrotnie próbowałaś jakoś zachęcić wokalistę do zabawy z królikiem, on ignorował wszelkie twoje prośby. Zastanawiałaś się, dlaczego się na niego obraził skoro to ty go przygarnęłaś, ale przestałaś sobie tym głowę zawracać, gdy zobaczyłaś jak z dnia na dzień chłopak przekonywał się coraz bardziej.

- Słuchaj to nie tak, że cie nie lubie. - mówił otwierając klatkę. Wziął królika na kolana i zaczął mu się tłumaczyć.

- Po prostu według mnie, tu jest już za dużo zwierząt, ale jedno trzeba przyznać. Faktycznie jesteś uroczy. Może pozwolę zostać ci tutaj na dłużej. Chyba nie będzie aż tak źle. - próbował przekonać samego siebie.


L
- Myungsoo! - krzyknęłaś wbiegając do domu.

- W pokoju!

Słysząc gdzie masz się kierować z uśmiechem na twarzy ruszyłaś w tamtym kierunku. Przekraczając próg zauważyłaś, że chłopak, gdzieś się szykuje, ale to nie było teraz najważniejsze.

- Zobacz! - zwróciłaś na siebie uwagę odpinając do połowy kurtkę i wyciągając z niej małego szczeniaczka.

- Skąd go masz?

- Mówiłam ci, że moja przyjaciółka będzie mieć małe pieski?

- No tak.

- To już są! - powiedziałaś z entuzjazmem skacząc. - Możemy go zatrzymać?

Widząc jak wokalista zaczyna pocierać kark i się zastanawiać myślałaś, że się nie zgodzi, więc musiałaś jakoś go przekonać.

- Proszę...

- W sumie czemu nie. - odparł z uśmiechem.

- Tak! - krzyknęłaś szczęśliwa.

- Skoro tyle szczęścia daje ci jeden szczeniak to powinniśmy przygarnąć jeszcze pięć takich szczeniaków. Albo nie więcej!

- Oj słodki jesteś! - powiedziałaś całując go w policzek.

- Taki już jestem. - odpowiedział L w myślach będąc z siebie dumny.


****
Nie wiem czemu to opublikowałam, skoro  stwierdziłam, że jest to najgorsza reakcja jaką dotychczas napisałam. Nie pytajcie jak do tego doszło... Sama się dziwię. Może następnym razem będzie lepiej! 

Komentarze

  1. Ahh to było świetne, szczególnie z Sunggyu i Hoyą. A Dongwoo mnie rozwalił, po prostu umarłam xD L taki słodki, nie no po prostu uwielbiam te twoje reakcje

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej Infinite! Reakcje genialne! ^^
    Wszystkie mi się podobały bez wyjątku, no chociaż DongWoo, Hoya, SungGyu i L podbili moje serduszko, to i tak wszyscy byli genialni!
    Życzę wielu pomysłów i... Wesołych Świąt!^^

    http://opowiadaniaazjatyckiejwariatki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hoya... Deadłam XDDDD
    No ale upić rybki? Jak? X"D XDDDDDDDDDDDDd
    Nie no, nie mogę XDDDDDDD
    Pozdrawiam~

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#22 Reakcja gif BTS, kiedy chcesz go pocałować

Witam!  Chociaż chciałoby się zaśpiewać "Fire~!", to niestety nie będzie to reakcja z ogniem. Słabo mi one wyszły za co przepraszam. Poprawię się... Kiedyś xD Dedykowane: JiminJessi J-HOPE Spędzałaś niedzielne popołudnie w salonie z Hobim choć każde z was robiło zupełnie coś innego. Ty czytałaś książkę, a raper robił sobie zdjęcia. Przy czym jego miny były takie urocze, że nie potrafiłaś skupić się na treści książki i uśmiechałaś się pod nosem. W końcu nie wytrzymałaś i musiałaś coś powiedzieć. - W takich momentach mam ochotę cie pocałować. Hoseok przestał robić zdjęcia i powoli przeniósł swój wzrok na ciebie. Przez chwilę zastanawiał się czy faktycznie mówisz do niego, ale widząc, że wokół nikogo nie ma uśmiechnął się. - Więc chodź i to zrób. Masz na to pięć sekund. Jeden... - zaczął odliczanie. Mimo iż od razu poderwałaś się z miejsca chłopak przyśpieszył tempo wypowiadanych liczb i gdy rzuciłaś się na niego było już zero. - Przegrałaś. Dostaniesz za to karę

#30 Reakcje gif BTS, kiedy nie masz humoru

Witajcie kochani!  Przepraszam Was za to opóźnienie, ale nie miałam, kiedy napisać tej reakcji dopiero wczoraj w nocy. Z tego co mi się wydaje, ta reakcja jest jedną z najdłuższych, ale mam nadzieję, że wytrwacie do końca i się nie znudzicie :) Dedykowane: TaeKas

#42 Reakcja gif BTS, kiedy mu przeszkadzasz

Elo!  No szczerze mówiąc jestem w szoku. Dawno nie udało mi się napisać reakcji nie robiąc sobie przerwy. Poza tym wydaje mi się, że reakcje (niektóre) są długie, więc cieszę się, że mi się udało bez osiągania. Tylko jest jeden minus w tej sytuacji: znowu się nie wyrobiłam z terminem. Ale chyba już się do tego przyzwyczailiście, co? :P Reakcja gif BTS, kiedy mu przeszkadzasz  Taniec godowy xD  Dedykowane: Kookisio