Przejdź do głównej zawartości

#23 Reakcja gif BLACKPINK, kiedy coś zepsuje

Hejo!
Jestem wcześniej! Cieszy mnie to, mam nadzieję, że Was również. W tym tygodniu reakcja z Blackpink. Lubie dziewczyny i ich głosy. A co Wy myślicie o tym zespole?

LISA
Przez zatrucie pokarmowe raperka jako jedyna przebywała w dormie. Z jednej strony cieszyła się, że ma odpuszczony ciężki trening, ale z drugiej strony nudziła. Choć co chwila wpadały jej do głowy jakieś pomysły na spędzenie czasu to szybko okazywały się nudne.

Przechodząc koło pokoju Rose wpadła na kolejny genialny pomysł. Uchyliła drzwi do niego i przez niewielką szparę weszła do środka. Z dziwnym uśmiechem podchodziła do regału na którym stały wszystkie pluszaki podarowane przez fanów.

- Hej miśki! - krzyknęła energicznie skacząc przed półką.

Po chwili wszystkie pluszaki leżały na podłodze. Lisa rzuciła się na nie swoim drobnym ciałem. Jednak po paru minutach stwierdziła, że jej niewygodne. Usiadła po turecku i zaczęła podrzucać pluszaki do góry wydając przy tym głośne okrzyki. Jednego z nich podrzuciła tak wysoko, że zahaczył o ramię wiatraka. Siła z jaką się poruszał sprawiła, że głowa odleciała od tułowia. Przestraszona tym blondynka w pośpiechu zaczęła odkładać pluszaki na miejsce, zastanawiając się co zrobić z tym popsutym.

- Rose mnie zabije jak to zauważy. - powiedziała kładąc go na najniższej półce. - Chyba, że nie zauważy.

Wepchnęła wielką głowę miśka na odpowiednie miejsce i poprawiła go w taki sposób, aby nie było widać, że jest z nim coś nie tak. Zadowolona ze swojego pomysłu opuściła pomieszczenie z uśmiechem.





ROSE
Wokalistka odebrała paczkę od kuriera w której były kosmetyki, zamówione wczoraj przez  dziewczyny. Z uśmiechem na twarzy otwarła średni karton nie mogąc się doczekać, kiedy użyje tych wszystkich nowości. Po kolei zaczęła oglądać kosmetyki nie przejmując się tym, że tylko tak naprawdę dwie rzeczy należały do niej. No, ale skoro ona odebrała paczkę to wykorzystała możliwość obejrzenia wszystkiego dokładnie i wypróbowania chociażby fioletowej szminki, która miała należeć do Jennie. Delikatnie ją otworzyła i wyciągnęła z prostokątnego opakowania.

 - Ładnie wygląda. - powiedziała odkręcając kosmetyk do końca.

Gdy już napatrzyła się do woli, zaczęła zakręcać, jednak w pewnym momencie coś się zacięło. Roseanne z większą siłą spróbowała zakręcić, ale wtedy ona się złamała.

- Ups! - powiedziała zaskoczona swoją siłą.

W tym momencie w pokoju pojawiła się właścicielka kosmetyku. Rose znając bardzo dobrze siebie wiedziała, że nie będzie umiała skłamać, dlatego od razu postanowiła się przyznać.

- Jennie, musisz sobie kupić nową szminkę.

- Dlaczego? - spytała brunetka siadając obok.

- Bo ta do niczego się nie nadaje. - powiedziała prezentując połamaną szminkę.

- To jest ta nowa? - spytała szatynka będąc lekko w szoku.

- Jenn, wybacz mi proszę. - prosiła dziewczyna z uśmiechem, który miał przekonać raperkę.



JENNIE
- Jennie! - dało się słyszeć krzyk Jisoo. Po chwili weszła do kuchni patrząc groźnie na Jennie, która jak gdyby nigdy nic przeglądała aktualną gazetkę marketu.

- Co to ma znaczyć? - spytała pokazując zepsute słuchawki.

- Słuchawki.

- Wytłumaczysz mi czemu są one zepsute?

- Skąd ja mam to wiedzieć? Zapytaj się ich czemu się popsuły.

- Rano pytałaś się czy możesz pożyczyć, bo swoje gdzieś zgubiłaś. Jak ci je dawałam to jeszcze były w jednym kawałku, a teraz do niczego się nie nadają.

- Nie przesadzaj. - Dziewczyna nie dawała za wygraną. Nie miała zamiaru się przyznać. Chociaż bardzo dobrze wiedziała jak je uszkodziła i kiedy, postanowiła nie zdradzać tego, bo przez jej szczerość słuchawki by się przecież nie naprawiły.

 -  Zawsze coś możesz wymyślić. Na przykład kabel może posłużyć za skakankę, a słuchawki... No nie wiem, wymyśl sobie.

- Jennie!

- No co? To twoje słuchawki, więc to ty powinnaś o nie dbać, czyż nie? - powiedziała rozbawiona.



JISOO
Jak zwykle w sobotę wokalistka sprzątała. Niezbyt lubiła to robić, ale raz na tydzień wypadało, skoro kurz na meblach pojawiał się średnio co cztery dni.

Zaczęła od wytarcia z kurzu porcelanowych figurek, które stały na komodzie. Miała na ich punkcie bzika. Znajomi bardzo dobrze o tym wiedzieli i często z podróży właśnie to jej przywozili.

Szatynka wzięła do swoich niewielkich dłoni uroczego słonika i zaczęła delikatnie go wycierać, tak aby go nie uszkodzić. Nagle do pokoju wpadła Lisa, która mając słuchawki w uszach nie zwracała uwagę na nic. Nawet nie zauważyła Jisoo i szturchnęła ją tak łokciem, że wokalistka upuściła trzymany przedmiot. Przez chwilę właścicielka kolekcji patrzyła na roztrzaskanego zwierzaka z mieszanymi uczuciami. Miała ochotę na krzyczeć na raperkę, pobić ją a później usiąść i płakać, jednak zanim łzy zdążyły pojawić się w  jej oczach, zaczęła w myślach się pocieszać.

- Rosie na pewno mi kupi nowego. - powiedziała i już po chwili na jej twarzy pojawił się uśmiech.


Komentarze

  1. Omo myślałam że Cię dłużej nie będzie, jestem szczęśliwa:) Fajne scenariusze chociaż nie przepadam za BLACKPINK. Niby mają fajne piosenki, ale ich ostatni comeback był nie w moim typie. Czekam na więcej i fajnie by było jakbyś napisała reakcje Infinite (oo np. na wieść że przygarnełaś zwierzątko kota czy coś)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście podejmę się tego wyzwania! XD

      Usuń
    2. Fajny wygląd bloga:)

      Usuń
    3. Dziękuje :) Mam nadzieję, że wszystko jest przejrzyste i dobrze się czyta na każdym urządzeniu

      Usuń
  2. Genialne reakcje !
    Lisa wygrała >_< taka cwaniara z niej. I w sumie maknae pasuje na taką trochę łobuziarę, bo jest bardzo energiczna^^. Jeśli chodzi o BLACKPINK to myślę, że mogę je zaliczyć jak 3 girlsband, który lubię. Co prawda 2NE1 nie pobiją, ale myślę, że mają talent! BOOMBAYAH było ewidentnie jednym z najlepszych debiutów w kpopie, ale mnie przekonały do siebie poprzez STAY, którego słucham na okrągło >_< uzależniłam się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie na początku STAY w ogóle się nie podobało, ale przez występ dziewczyn w Weekly Idol, gdzie zaśpiewały ją ta piosenka zaczęła mnie prześladować xD Teraz słucham jej codziennie

      Usuń
    2. STAY jest piękne ^^ taka miła dla ucha.

      Usuń
  3. Nie przepadam za BLACKPINK, aczkolwiek reakcje mnie rozbawiły^^

    http://opowiadaniaazjatyckiejwariatki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#22 Reakcja gif BTS, kiedy chcesz go pocałować

Witam!  Chociaż chciałoby się zaśpiewać "Fire~!", to niestety nie będzie to reakcja z ogniem. Słabo mi one wyszły za co przepraszam. Poprawię się... Kiedyś xD Dedykowane: JiminJessi J-HOPE Spędzałaś niedzielne popołudnie w salonie z Hobim choć każde z was robiło zupełnie coś innego. Ty czytałaś książkę, a raper robił sobie zdjęcia. Przy czym jego miny były takie urocze, że nie potrafiłaś skupić się na treści książki i uśmiechałaś się pod nosem. W końcu nie wytrzymałaś i musiałaś coś powiedzieć. - W takich momentach mam ochotę cie pocałować. Hoseok przestał robić zdjęcia i powoli przeniósł swój wzrok na ciebie. Przez chwilę zastanawiał się czy faktycznie mówisz do niego, ale widząc, że wokół nikogo nie ma uśmiechnął się. - Więc chodź i to zrób. Masz na to pięć sekund. Jeden... - zaczął odliczanie. Mimo iż od razu poderwałaś się z miejsca chłopak przyśpieszył tempo wypowiadanych liczb i gdy rzuciłaś się na niego było już zero. - Przegrałaś. Dostaniesz za to karę

#30 Reakcje gif BTS, kiedy nie masz humoru

Witajcie kochani!  Przepraszam Was za to opóźnienie, ale nie miałam, kiedy napisać tej reakcji dopiero wczoraj w nocy. Z tego co mi się wydaje, ta reakcja jest jedną z najdłuższych, ale mam nadzieję, że wytrwacie do końca i się nie znudzicie :) Dedykowane: TaeKas

#42 Reakcja gif BTS, kiedy mu przeszkadzasz

Elo!  No szczerze mówiąc jestem w szoku. Dawno nie udało mi się napisać reakcji nie robiąc sobie przerwy. Poza tym wydaje mi się, że reakcje (niektóre) są długie, więc cieszę się, że mi się udało bez osiągania. Tylko jest jeden minus w tej sytuacji: znowu się nie wyrobiłam z terminem. Ale chyba już się do tego przyzwyczailiście, co? :P Reakcja gif BTS, kiedy mu przeszkadzasz  Taniec godowy xD  Dedykowane: Kookisio