Przejdź do głównej zawartości

#53 Reakcja gif Varsity, kiedy odkrywają twój talent

Cześć!
Męczyłam się z tym zespołem i męczyłam, aż wreszcie i nareszcie skończyłam xD

Reakcja gif Varsity, kiedy odkrywają twój talent


Dedykowane: xcarxox


KID
- No dalej! - ponaglał cię chłopak siedzący naprzeciwko ciebie na łóżku, podczas gdy ty kręciłaś się na krześle obrotowym.

- Nie, nie zrobię tego.

- Przecież i tak widziałem połowę.

Targował się z tobą, przez co przechodziłaś katusze. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie zobaczył twojej uroczej strony, którą pokazywałaś tylko dzieciom w przedszkolu. Junhoe wiedział, że kochasz dzieci i zabawy z nimi, dlatego pracowałaś właśnie w przedszkolu, ale nie miał pojęcia, że posiadasz taki słodki i uroczy talent.

- Zaśpiewaj gwiyomi!

- No dobrze. - zgodziłaś się i zaczęłaś pokazywać kolejno liczby. Wokalista był tym tak zadowolony i zauroczony, że już po chwili do ciebie dołączył.


YUNHO
Wokalista przechodził obok garażu, gdy usłyszał muzykę. Zwykle w takich sytuacjach szedł dalej nie interesując się innymi, ale piosenka, którą usłyszał sprawiła, że postanowił sprawdzić co się dzieje za drzwiami.

Nie chcąc nikogo spłoszyć uchylił lekko drzwi i zajrzał przez szparę do środka. Widząc ciebie ubraną w obcisłe spodenki i crop top otworzył usta ze zdumienia. Do tego odważne i pewne ruchy w rytm piosenki sprawiły, że tancerz był pod wielkim wrażeniem twojego wyczucia rytmu. Aż z wrażenia musiał przysunąć sobie krzesło i na nim usiąść.

Siedząc tak i patrząc na swój obiekt westchnień nawet nie zauważył, kiedy chłopacy z zespołu przyłapali go na namiętnym wpatrywaniu się w ciebie. Po prostu bardzo podobało mu się to, co widział i nie umiał z tego zrezygnować.


ANTHONY
- Nie, nie. - potrząsnęłaś głową i powróciłaś do szarego fotela, któremu nie potrafiłaś znaleźć miejsca.

Od rana, czyli od razu po wyjściu wokalisty, postanowiłaś zmienić parę rzeczy w jego mieszkaniu. Przez ciągłe treningi jego mieszkanie wyglądało jakby przez niego przeszedł nie jeden tajfun. Dlatego chcąc wyświadczyć mu przysługę, wzięłaś wolne i postanowiłaś ogarnąć tu i tam. Wcześniej nie robiłaś takich rzeczy, więc nie byłaś świadoma tego jak bardzo ci się to spodoba, że oprócz sprzątania zdecydujesz się na zmianę wygląd mieszkania na bardziej nowoczesne.

Efekty, które widziałaś pod koniec pracy sprawiły, że miałaś ochotę rzucić branże w której pracowałaś i zostać projektantem wnętrz, aż do takiego stopnia byłaś tym zachwycona, czego nie można było powiedzieć o właścicielu mieszkania.

- Coś ty zrobiła z moim pokojem? Chcę z powrotem mój artystyczny nieład. - zarządał.

- Nie histeryzuj, teraz jest o wiele lepiej. Chyba mam do tego smykałkę. - powiedziałaś będąc z siebie dumna.

- Dosyć. Weź ten swój talent porządku i wyjdźcie - powiedział zirytowany do granic możliwości. A gdy został już sam, patrząc na nowy wystrój, kompletnie nie wiedział co ma z nim zrobić.

- Lata bałaganienia poszły na marne. - stwierdził zderzając się z rzeczywistością.


BULLET
- Co to jest? - spytał blondyn wchodząc do pokoju.

- Próbuje to naprawić. - powiedziałaś będąc skupiona na lokówce, której nie wiedziałaś jak pomóc.

- Masz tu same zniszczone rzeczy. - stwierdził podchodząc do biurka przy którym stałaś. - Lokówka, blender, pilot od telewizora i... - zatrzymał się chłopak nie wierząc w to, co widział. - Pedał od roweru? Serio?

- Jak widzisz.

- Kto to wszystko popsuł? Manny? - pytał nie słysząc od ciebie odpowiedzi.

- Nie, nie on.

- To kto?

- Nie ważne. - odparłaś chcąc uniknąć tego tematu. Jednak lider już zaczął coś podejrzewać, przez co na jego twarzy pojawił się uśmiech.

- Z czego się śmiejesz? - spytałaś poirytowana. - Po prostu daj mi to skończyć w spokoju. Ponoć mam do tego rękę.

Słysząc te słowa wokalista wybuchł jeszcze większym śmiechem. Bardzo dobrze wiedział, że te rzeczy, które przed nim leżały, tylko ty potrafiłaś zepsuć. Właśnie do tego miałaś rękę.


DAMON
Chłopaki z zespołu czekali w salonie w napięciu. Parę dni temu Damon podsłuchał jak śpiewasz podczas kąpieli. Cały tydzień opowiadał wszystkim, że masz anielski głos i zrobisz wielką karierę, gdy zaczniesz śpiewać. Z początku myślałaś, że chińczyk żartuje, ale w końcu zrozumiałaś, że nie, gdy zabrał cię na przesłuchania do wytwórni, co miało miejsce właśnie dzisiaj. Właśnie dlatego reszta zespołu w napięciu czekała na wieści dotyczące tego jak ci poszło.

Gdy usłyszeli dźwięk otwieranych drzwi pędem ruszyli w tamtym kierunku.

- I jak było? - spytali wyciągając ręce w jego stronę jakby w nich trzymali mikrofony.

- Bardzo źle. A nawet gorzej. - powiedział z poważną miną, ale gdy zobaczył bezcenne miny chłopaków zaczął się śmiać. - Tylko żartowałem. Było genialnie.


XIN
Miałaś dzisiaj wolne i nie wiedziałaś co ze sobą począć. Huśtałaś się na krześle przy blacie w kuchni intensywnie myśląc. Sprzątanie odpadało, bo zrobiłaś to wczoraj. Pranie się prało, a zakupy obiecał zrobić lider zespołu zaraz po treningu. Zaczęłaś się zastanawiać wobec tego jakie obowiązki zostały tobie przydzielone. Bardzo się zdziwiłaś dochodząc do wniosku, że tak naprawdę żadne. Nie chcąc marnować wolnego dnia postanowiłaś ugotować obiad dla wygłodniałych bestii, które za niedługo miały powrócić. Choć nigdy tego nie robiłaś postanowiłaś dać z siebie wszystko i ściśle trzymałaś się przepisu, tak aby danie wyszło idealnie.

Pierwszym śmiałkiem, który spróbował twojego dania był Xin. Zaraz po pierwszym kęsie zaczął krzyczeć i tańczyć przemieszczając się po całej kuchni.

- Coś nie tak? - zapytałaś zaskoczona zachowaniem wokalisty.

- To jest nieziemsko pyszne. - pochwalił zachwycony smakiem. - Masz talent kobieto! Nie możesz go zmarnować! Od dzisiaj tylko ty gotujesz w tym domu. - oznajmił pokazując na ciebie palcem.


XIWEOL
Zaprosiłaś chłopaka, aby pomógł ci wybrać odpowiedni strój na rozmowę kwalifikacyjną. Niby prosta sprawa, ale ciebie ona przyprawiała o ból głowy. Nie chciałaś wyglądać ani za poważnie, ani zbyt arogancko, dlatego potrzebowałaś pomocy.

- A może tak? - spytałaś wychodząc w kolejnej prostej sukience.

- Jest ok.

- Mówisz tak za każdym razem, gdy się przebiorę. - zauważyłaś lekko poirytowana.

- Moja wina, że we wszystkim wyglądasz dobrze? I jeszcze masz dobre wyczucie modowe? Do tego świetnie łączysz kolory.

- Pewnie się ze mnie nabijasz.

- Czy ja wyglądam na osobę, która żartuję? - spytał będąc bardzo poważnym.


DAWON
Wokalista wszedł po cichu do domu będąc bardzo zmęczony. Ostatnie próby taneczne na galę rozdania nagród bywały dosyć wyczerpujące. Do tego stopnia, że nie miał siły podnieść się z półki na której "na chwilę" usiadł.

Zamykając oczy, które piekły usłyszał melodie jednej ze spokojniejszych piosenek zespołu Exo graną na gitarze. Dawon znał ją bardzo dobrze, dlatego zaczął ją nucić pod nosem. Jednak dopiero po chwili zdał sobie sprawę, że to, co słyszy jest dosyć dziwne. Przecież nikogo nie było w domu. Mimo to dźwięk melodii nie ustawał. 

Zaintrygowany tym zjawiskiem piosenkarz wstał z dosyć wygodnego siedzenia i ruszył w stronę schodów prowadzących na górę, następnie skręcił w prawo i doszedł do końca korytarza. Dźwięk stał się głośniejszy, gdy stanął pod drzwiami swojego pokoju.

- Dziwne. - stwierdził pod nosem i wszedł do środka. Jednak nie zdziwił się widokiem osoby, którą zastał siedzącą na łóżku. No może trochę.

- _______? To ty tak grasz? - spytał.

- Przepraszam, jeszcze nie za dobrze mi idzie. - powiedziałaś smutno.

- Co ty gadasz? Dwa dni temu dostałaś gitarę i już grasz jak zawodowiec.

- Przesadzasz.

- Może trochę. - zgodził się czym wywołał na twojej twarzy lekki uśmiech. - Dwa razy pomyliłaś akordy. Ale jeszcze trrochę poćwiczysz i będzie idealnie. Hwaiting! - krzyknął motywując cię.


SEUNGBO
Siedziałaś w studiu z wokalistą, który nagrywał swoją partie do najnowszej piosenki. Nie chcąc bezczynnie siedzieć wzięłaś kartkę papieru, którą miałaś pod ręką i zaczęłaś pisać zdania. Jedno po drugim. Zajęcie to pochłonęło cię do tego stopnia, że nie zauważyłaś, kiedy Seungbo stanął obok ciebie.

- Wow. - wyraził swą opinie. - To jest naprawdę dobre.

- Że niby to? - spytałaś nie będąc pewna czy mówi o tym co napisałaś.

- Tak.

- Nie żartuj. Tak tylko dla zabicia czasu zaczęłam pisać.

- Ale to ma jak najbardziej sens. - mówił zachwycony. - Wiedziałem, że umiesz wymyślać różne wierszyki, ale że piosenki?

- E tam. - stwierdziłaś robiąc się lekko czerwona.

- Skoro tak dobrze piszesz, to może chciałabyś stworzyć piosenkę dla naszego duetu? - spytał pokazując na was.


JAEBIN
- Już? - pytał zniecierpliwiony chińczyk.

- Jeszcze chwila.

- Siedzę już tu od ponad pół godziny.

- Tylko jeszcze okulary.

Wokalista nie był zachwycony wiadomością  którą usłyszał. Choć tak naprawdę chciał mieć swój portret namalowany przez ciebie i twój talent, to tak samo bardzo nie chciał siedzieć długo w jednym miejscu. Szybko się nudził, a siedzenie nieruchomo było czymś wręcz niemożliwym, dla osoby, której zawsze wszędzie było pełno.

- Już! - krzyknęłaś szczęśliwa.

Deung równie uradowany jak i ty podbiegł do ciebie i szczegółowo zaczął przyglądać się twojemu dziełu.
 
- I jak? Podoba ci się? - spytałaś chcąc usłyszeć opinie klienta. Chłopak spojrzał na ciebie i pokiwał głową uśmiechając się szeroko.

MANNY
- No dalej, zarapuj mi coś. - zachęcał maknae.

Odkąd usłyszał, jak podczas gotowania rapujesz prawie codziennie prosił, byś dla niego rapowała.

- Nie wiem po co. W ogóle nie umiem, a ty mi każesz. Pewnie później z chłopakami nabijacie się ze mnie. - wyjaśniłaś swoje obawy.

- Nic z tych rzeczy. - zapewnił cię chińczyk. - Wiesz, potrafisz bardzo dobrze freestyle'ować, więc... Możemy zrobić pojedynek między nami. Kto przegra zmywa po kolacji.

Przystanęłaś na chwilę zastanawiając się nad propozycją chłopaka. W sumie nie był to aż taki głupi pomysł. Wystarczyło wypowiedzieć parę zdań żebyś miała wolny wieczór.

- Ok. - zgodziłaś się uśmiechając się cwaniacko.

- No to dawaj, zdissuj mnie.

Słysząc, jak raper sam się prosi o obnażenie jego osoby, zaczęłaś potyczke słowną. Jechałaś konkretnie i równo nie mając dla nikogo litości, dlatego już po drugiej rundzie brunet padł na ziemię przyznając, że wygrałaś.

- Dałem jej wygrać. - tłumaczył się chłopakom, którzy nagle pojawili się obok niego.

RIHO
- A teraz tu! - stwierdził wokalista biegnąc do drzewa. - Nie, tu za dużo os. A może tam?

Stałaś na środku parku z aparatem w ręce. Z początku miałaś zrobić, to o co poprosił cię przyjaciel, czyli sesje zdjęciową, ale on zbyt szybko się ruszał. Nawet twoja ręka, talent czy świetny aparat nie nadążali za koreańczykiem, który zachowywał się jakby mrówki po nim chodziły.

- Już wybrałeś miejsce? - spytałaś zirytowana.

- Chyba tak. Przy tych kwiatach. Są tak samo urocze jak ja więc mogą być. - paplał nadal.

- Kucnij przy nich i zrób jakąś ciekawą poze. - nakazałaś.

Chłopak posłuchał cię, ale tylko na krótko. Westchnęłaś ciężko obiecując sobie, że już nigdy nie będziesz marnować swojego czasu i talentu na zachcianki przyjaciela.



Mam nadzieję, że nie pomyliłam nikogo i gify się zgadzają. Jakby co dajcie znać ;) 

Komentarze

  1. Co do zgodności gifów to nie mogę pomóc, bo o tym zespole również niewiele słyszałam 😅 Za dużo nowych zespołów, trzeba nadrobić zaległości XDD
    Ale co do reakcji to najbardziej mi się spodobała ta Anthony'ego *talent porządku by mi się naprawdę przydał, wymienię się za... O fak, nie mam się za co wymienić :')* - wgl dochodzę do wniosku, że to mega przystojny chłopak, jak patrzę na ten gif XD
    Czy tylko mi imię Damon kojarzy się jedynie z "Pamiętnikami wampirów" XD? :') I tak wolę Stefano, ale cóż XD
    Reakcja Xina przypomina mi o tym okropnym dniu, w którym stwierdziłam, że skoro mamy nie ma w domu, to zrobię obiad. Hah, kto teraz musi robić wszystkim jedzenie :-:?
    Nie przepuściłabym żadnej okazji do zdissowania kogokolwiek 😂😂😂
    Ostatnimi czasy też bawię się w fotografa XDDD
    Reakcje mega przyjemnie się czytało, mimo że zespołu nie znam, jak już wspominałam XD
    Pozdrawiam serdecznie 🌸

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych nowych zespołów w ogóle nie ogarniam. Wiem tylko o ich istnieniu. Chyba jestem już na to za stara... XD

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#22 Reakcja gif BTS, kiedy chcesz go pocałować

Witam!  Chociaż chciałoby się zaśpiewać "Fire~!", to niestety nie będzie to reakcja z ogniem. Słabo mi one wyszły za co przepraszam. Poprawię się... Kiedyś xD Dedykowane: JiminJessi J-HOPE Spędzałaś niedzielne popołudnie w salonie z Hobim choć każde z was robiło zupełnie coś innego. Ty czytałaś książkę, a raper robił sobie zdjęcia. Przy czym jego miny były takie urocze, że nie potrafiłaś skupić się na treści książki i uśmiechałaś się pod nosem. W końcu nie wytrzymałaś i musiałaś coś powiedzieć. - W takich momentach mam ochotę cie pocałować. Hoseok przestał robić zdjęcia i powoli przeniósł swój wzrok na ciebie. Przez chwilę zastanawiał się czy faktycznie mówisz do niego, ale widząc, że wokół nikogo nie ma uśmiechnął się. - Więc chodź i to zrób. Masz na to pięć sekund. Jeden... - zaczął odliczanie. Mimo iż od razu poderwałaś się z miejsca chłopak przyśpieszył tempo wypowiadanych liczb i gdy rzuciłaś się na niego było już zero. - Przegrałaś. Dostaniesz za to karę

#30 Reakcje gif BTS, kiedy nie masz humoru

Witajcie kochani!  Przepraszam Was za to opóźnienie, ale nie miałam, kiedy napisać tej reakcji dopiero wczoraj w nocy. Z tego co mi się wydaje, ta reakcja jest jedną z najdłuższych, ale mam nadzieję, że wytrwacie do końca i się nie znudzicie :) Dedykowane: TaeKas

#42 Reakcja gif BTS, kiedy mu przeszkadzasz

Elo!  No szczerze mówiąc jestem w szoku. Dawno nie udało mi się napisać reakcji nie robiąc sobie przerwy. Poza tym wydaje mi się, że reakcje (niektóre) są długie, więc cieszę się, że mi się udało bez osiągania. Tylko jest jeden minus w tej sytuacji: znowu się nie wyrobiłam z terminem. Ale chyba już się do tego przyzwyczailiście, co? :P Reakcja gif BTS, kiedy mu przeszkadzasz  Taniec godowy xD  Dedykowane: Kookisio