Przejdź do głównej zawartości

#51 Reakcja gif SHINEE, kiedy go ignorujesz

Cześć!
Przepraszam, że tak długo zajęło mi zebranie się i napisanie kolejnej reakcji. Nadal jest to dla mnie męczące i okazuje się być dużym wyzwaniem. Ale na szczęście coś tu się pojawiło w końcu :p
Powinnam również przeprosić za brak memów w piątek, ale kompletnie nic mi nie wychodziło. I skoro nic nie miałam, to nic nie mogłam opublikować. Niestety :(

Dedykowane: -honeyseok

Reakcja gif SHINee, kiedy go ignorujesz



KEY
Stałaś w kuchni przy blacie na której leżała książka kucharska. Będąc nad nią pochylona analizowałaś krok po kroku, co powinnaś zrobić, by ciasto, które planowałaś wyszło idealnie.

- Super! Wszystko mam! - zadowolona klasnęłaś w dłonie uświadamiając sobie, że nie musisz wychodzić do sklepu po brakującą składniki.

Wzięłaś średniej wielkości miskę i położyłaś ją koło książki. Następnie odwróciłaś się do lodówki, by wyciągnąć z niej trzy jajka. Wbijąc je do miski usłyszałaś czyjeś kroki. Po szuraniu kapciami zorientowałaś się, że to Kibum zmierza w twoją stronę.

- Jak zwykle zostałem sam. - zaczął się żalić przekraczając próg kuchni. Usiadł na przeciwko miejsca w którym tworzyłaś. - Mówili, że mam nic nie planować na weekend, bo chcą go spędzić całą piątką. A tu proszę, ten pojechał do dziewczyny, tamten na zakupy, a tamci to już nie wiem.

W ogóle nie słuchając szatyna zaczęłaś mieszać mąkę z cukrem i jajkami. Byłaś na tym skupiona w 100%, dlatego nie wiedziałaś jaki był powód jego rozdrażnienia. Dla ciebie w tym momencie liczyła się praca, którą wykonywałaś. 

Raper zorientował się, że go ignorujesz, dlatego zaczął starać się trochę bardziej, by w jakiś sposób zwrócić twoją uwagę.

- Proszę, zajmij się mną. Strasznie się nudzę. Jak ty w ogóle możesz mnie ignorować? Wiesz co ja w tej chwili przeżywam? - pytał wkładając w to emocje, jak zwykle robił to w filmach.



TAEMIN
Rozkoszowałaś się świeżym powietrzem i dobrą pogodą na spacerze z wokalistą. Idąc trzymaliście się za ręce. Między wami panowała cisza. Nie była ona niezręczna, ale raczej czymś co sprawiało, że wasz spacer był wyjątkowy. Nie liczyło się nic innego, jak tylko wy.

Wokalista spojrzał na ciebie. Twój radosny uśmiech i pogodny wyraz twarzy sprawiał, że był najszczęśliwszą osobą pod słońcem.

- Uwielbiam, jak się uśmiechasz w ten sposób. Zresztą nie ma w tobie żadnej rzeczy, która by mi się nie podobała. - zaczął schlebiać ci tancerz.

Jednak ty nie reagowałaś, tak wsłuchałaś się w śpiew ptaków, że nic innego nie było w stanie rozproszyć twojej uwagi. Również Taemin tak myślał, dopóki nie wpadł mu do głowy pomysł. Puścił twoją dłoń i uderzył cie lekko w tył głowy.

- Co ty...? - zapytałaś będąc rozdrażniona dziecinnym zachowaniem partnera.

- Chciałem mocniej, ale mi się nie udało. - wyznał szczerze śmiejąc się.



ONEW
Siedziałaś w swoimi pokoju na dywanie plecami opierając się o łóżko. To było twoje ulubione miejsce do pracy. 

Upijając kolejny łyk czekoladowego shake'a zaczęłaś pisać na laptopie kolejne zdanie.

-_____! - usłyszałaś jeszcze przed drzwiami do pokoju. Po chwili zobaczyłaś wokalistę, który jak zwykle był uśmiechnięty.

- Jakie mas, że plany na popołudnie? - spytał siadając obok ciebie. Czekał na odpowiedź czy też na jakiekolwiek zainteresowanie jego osobą, jednak to nie nastąpiło.

- Żyjesz? - zadał kolejne pytanie. - Ziemia do _______!

Zaczął ręką machać ci przed twarzą, tym samym zasłaniając ekran laptopa. Nie widziałaś co piszesz, przez co trochę się poirytowałaś i odepchnęłaś jego rękę na bok.

- Co Ty taka nie w humorze?

- Cicho. - powiedziałaś próbując skupić się na sensie pisanego zdania.

- Robisz tą prezentację do pracy? - olśniło go. - Teraz rozumiem. - Pokiwał głową na znak, że cie rozumie. Też nie lubiał robić tabelek, wykresów, a później opisywać tego. Dlatego chwilę się zastanowił nad pomysłem, który zrodził się w jego głowie, a gdy uznał, że jest dobry, wyjawił go. - Może mógłbym ci jakoś pomóc. Razem szybko skończymy i pójdziemy na spacer.

- Dlaczego miałbyś mi pomagać? - spojrzałaś wreszcie na niego zdziwiona jego propozycją.

Lider widząc twoją reakcje i zainteresowanie, które wreszcie się pojawiło, uśmiechnął się szeroko.

- Bo cię kocham. - powiedział szczerze pokazując serduszko.



JONGHYUN
Stałaś pochylona nad biurkiem, na którym leżały przeróżne zdjęcia. Widząc je, sama sobie się dziwiłaś, jak nagromadziłaś ich aż tyle. Jednak nigdy nie było czasu na uporządkowanie ich. Odkładałaś to od przeprowadzki do chłopaka, czyli od trzech lat. Teraz rozgrzebując przeszłość, patrząc na kolorowe zdjęcia, przypominałaś sobie, jak bardzo uszczęśliwia cie Jonghyun. Czasem aż nie mogłaś uwierzyć, jaki był wspaniały dla ciebie.

Usiadłaś na krześle biorąc do ręki zdjęcie. Było zrobione jeszce za czasów, gdy spotykaliście się potajemnie. Wtedy stojąc przed twoim rodzinnym domem pierwszy raz się pocałowaliście. W trakcie tej romantycznej pieszczoty zaczął padać deszcz, ale nawet nie zwróciliście na niego uwagę. Ta chwila była zbyt bardzo magiczna, by zwykły deszcz miał na was negatywnie wpłynąć.

-_____? - zawołał twój partner wchodząc do pokoju. Był w trakcie szykowania się na spotkanie biznesowe i wszystko było na dobrej drodze, dopóki się nie okazało, że zaginął jego ulubiony krawat. - Gdzie jest mój krawat? - pytał, podczas, gdy ty wzięłaś kolejne zdjęcie i zaczęłaś odtwarzać scenę przedstawioną na zdjęciu.

- Chodzi mi o ten zwykły czarny. Mój ulubiony. - kontynuował. - Prałaś go albo coś? - pytał zauważając, że komunikaty do ciebie nie docierają. W końcu zirytowany powiedział co leżało mu na sercu. - Nie, to nie. Będziesz jeszcze chciała! - powiedział tonem wielce obrażonego.



MINHO
Siedząc na huśtawce za domem czytałaś kolejny tom o komisarzu Patricku Berkeley, który świetnie rozwiązywał zagadkowe morderstwa. W każdą książkę tak się wkręcałaś, że nie interesowało cie nic oprócz świata wykreowanego przez autora. Nic więc dziwnego, że nie zwróciłaś uwagi na przyjaciela, który się do ciebie przysiadł.

- Siedzisz tu już od godziny, więc przyniosłem ci coś do picia. - oznajmił wyciągając szklankę z sokiem pomarańczowym w twoją stronę, jednak nie zareagowałaś w żaden sposób.

- Nie chcesz? To nie. Sam wypije. - mówiąc to upił łyk i przeszedł do sedna sprawy. W końcu przyszedł tu w konkretnym celu. - Piękną mamy dziś pogodę. I tak sobie pomyślałem, że ty, ja, twój chłopak i moja dziewczyna, możemy się wybrać nad jezioro. Te upały są ostatnio nie do wytrzymania. A mówiłem rozłóżmy basen, jak się zaczęły wakacje. Ale jak zwykle nikt mnie nie słuchał. Teraz musimy jechać 30 kilometrów żeby się porządnie schłodzić. Więc co ty na to? Jedziemy?

Wokalista czekał dosyć długo na odpowiedź dokładnie się tobie przyglądając. Dopiero, gdy przerzuciłaś kolejną stronę w książce stracił panowanie nad sobą.


- Ej ty! Blond małpo! Spójrz na mnie! - zaczął krzyczeć. 



***
Na końcu chciałam tylko oznajmić, że dzisiaj mijają dwa lata odkąd założyłam bloga. Jestem dumna z tego, że nadal on funkcjonuje. Ale przede wszystkim cieszę się, że Wy mnie wspieracie przez cały ten czas. Dziękuję Wam kochani <3 

Komentarze

  1. Jonghyun gdybyś wiedział co wspomina to byś się nie fochał :D
    Kocham twoje reakcje są świetne :* shinee jak zawsze kochane i wyszli tak prawdziwie :P marudzący Key wiecznie radosny Onew słodki Tae a Minho nie wiem jak określić ale jego reakcja jest zabawna :)
    I najlepszego z okazji 2 urodzinek :D życzę dużo tzw weny i pomysłów na kolejne posty !

    OdpowiedzUsuń
  2. Minho wygrał wszystko😀 Gratuluję tak długo utrzymanego bloga, mam nadzieję, że jeszcze długo będziesz go prowadzić. Powodzenia

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#22 Reakcja gif BTS, kiedy chcesz go pocałować

Witam!  Chociaż chciałoby się zaśpiewać "Fire~!", to niestety nie będzie to reakcja z ogniem. Słabo mi one wyszły za co przepraszam. Poprawię się... Kiedyś xD Dedykowane: JiminJessi J-HOPE Spędzałaś niedzielne popołudnie w salonie z Hobim choć każde z was robiło zupełnie coś innego. Ty czytałaś książkę, a raper robił sobie zdjęcia. Przy czym jego miny były takie urocze, że nie potrafiłaś skupić się na treści książki i uśmiechałaś się pod nosem. W końcu nie wytrzymałaś i musiałaś coś powiedzieć. - W takich momentach mam ochotę cie pocałować. Hoseok przestał robić zdjęcia i powoli przeniósł swój wzrok na ciebie. Przez chwilę zastanawiał się czy faktycznie mówisz do niego, ale widząc, że wokół nikogo nie ma uśmiechnął się. - Więc chodź i to zrób. Masz na to pięć sekund. Jeden... - zaczął odliczanie. Mimo iż od razu poderwałaś się z miejsca chłopak przyśpieszył tempo wypowiadanych liczb i gdy rzuciłaś się na niego było już zero. - Przegrałaś. Dostaniesz za to karę

#30 Reakcje gif BTS, kiedy nie masz humoru

Witajcie kochani!  Przepraszam Was za to opóźnienie, ale nie miałam, kiedy napisać tej reakcji dopiero wczoraj w nocy. Z tego co mi się wydaje, ta reakcja jest jedną z najdłuższych, ale mam nadzieję, że wytrwacie do końca i się nie znudzicie :) Dedykowane: TaeKas

#42 Reakcja gif BTS, kiedy mu przeszkadzasz

Elo!  No szczerze mówiąc jestem w szoku. Dawno nie udało mi się napisać reakcji nie robiąc sobie przerwy. Poza tym wydaje mi się, że reakcje (niektóre) są długie, więc cieszę się, że mi się udało bez osiągania. Tylko jest jeden minus w tej sytuacji: znowu się nie wyrobiłam z terminem. Ale chyba już się do tego przyzwyczailiście, co? :P Reakcja gif BTS, kiedy mu przeszkadzasz  Taniec godowy xD  Dedykowane: Kookisio