Cześć i czołem!
Kolejna reakcja z której zbytnio nie jestem zadowolona, ale skoro to napisałam... Może najdzie mnie wena na małe poprawki. Póki co tak to właśnie wygląda.
D.O
- Znowu to czytasz?
Usłyszałaś tak dobrze znany ci głos. Jednak tym razem miałaś go dość. Nie rozumiałaś co było złego w czytaniu opowiadań? Lubiłaś je, dlatego normalne, że poświęcałaś każdą wolną chwilę właśnie nie to.
- Wolisz fikcje od rzeczywistości? Aż taki zły jestem? Tylko odpowiedz szczerze. - rozkazał wskazując na ciebie palcem.
Baekhyun
Leżałaś na brzuchu czytając opowiadanie swojej przyjaciółki. Oczywiście było ono o jej ulubionym zespole, czyli EXO.
- Czytasz to ff?
- Jak widać.
- Jest genialne! Co nie? Twoja przyjaciółka ma talent!
- To prawda.
- Poczytajmy go razem.
- Co? Ty też to czytasz? - spytałaś zaskoczona. Baek tylko się uśmiechnął kładąc się obok ciebie i nakazując ci czytać kolejny rozdział na głos.
Kai
Zagryzałaś dolną wargę czytając jak twój chłopak w opowiadaniu namiętnie całuje główną bohaterkę. Powoli zaczynało być ci gorąco, gdy sprawy posuwały się na przód. Jednocześnie byłaś tak pochłonieta akcją, że nie zauważyłaś Kai’a, który usiadł za tobą i śledził tekst. Gdy nadal nie zdawałaś sobie sprawy z jego obecności postanowił ci to uświadomić.
- Nie wiedziałem, że taka porządna dziewczyna czyta takie rzeczy.
Podskoczyłaś jak opatrzona, a rumieńce pokryły policzki. Wyłączyłaś pośpiesznie laptopa.
- Ja. .. - próbowałaś coś powiedzieć.
Kai uśmiechnął się i cie przytulił.
- W rzeczywistości robię to o wiele lepiej. - szepnął ci do ucha. - Chcesz się przekonać?
Kris
Zniknęłaś na całe popołudnie w swoim pokoju. Kris zastanawiał się co cie tak pochłonęło, aż w końcu postanowił to sprawdzić. Zakradł się do pokoju. Jednak zdziwił się, gdy zobaczył jak słodko śpisz. Okrył cie kocem i podniósł z podłogi telefon, który oświecał ekranem pokój. Chciał go zablokować i odłożyć na półkę, ale niechcący zobaczył co ostatnio czytałaś i zaczął się zastanawiać.
- Opowiadanie? I to o mnie? _______ nie ma już co czytać? Tylko takie głupoty? Chociaż chwila... Jeśli czyta coś takiego to musi mnie lubić. Dzięki temu opowiadaniu będzie ciągle myśleć o mnie. Może w końcu się we mnie zakocha. Nawet nie musiałbym kiwnąć palcem, a ______ byłaby moja.
Uśmiechnął się sam do siebie. Zaczął szukać w aplikacji kolejnych opowiadań o sobie i dodawać je do biblioteki.
- Niech sobie ______ poczyta.
Był tak dumny ze swego pomysłu, że uśmiech nie schodził mu z twarzy.
Suho
Lider zespołu chciał wyciągnąć cie na basen, ale powiedziałaś, że nie możesz z powodu okresu, jednak tak naprawdę chciałaś dokończyć czytać ff o SuKai. Gdy się o tym dowiedział był zły i postanowił ci pokazać jak to wygląda w praktyce.
Razem z Kai'em zaczęli zachowywać się głośno, co skutecznie cie rozpraszało. Poszłaś do salonu z zamiarem uciszenia ich, jednak to co ujrzałaś przeszło twoje oczekiwania. Chłopacy obejmowali się i szeptali coś między sobą.
- Chyba zwariowałam. - powiedziałaś kładąc rękę na ustach. - Powinnam przestać czytać takie rzeczy.
Chanyeol
Czekałaś na przyjaciela w miejscu, gdzie byliście umówieni, czyli w kawiarni. Byłaś już na miejscu i dostałaś smsa, że on się spóźni. Nie marnując czasu postanowiłaś poczytać ff.
- Czytasz moje ff?
Wyrwał cie ze świata wyobraźni raper.
- Co? To twoje? - pytałaś nie mogąc uwierzyć.
- Jesteś zachwycona moim talentem pisarskim?
- Chciałbyś to jest głupie i durne.
- Żartowałem. - powiedział uśmiechając się zaraźliwie.
Lay
Siedzieliście na podłodze i razem czytaliście jedno z opowiadań. Zaczeliście się śmiać, gdy główny bohater, czyli Lay zrobił psikus Tao.
-_____?
- Mhm?
- Powinniśmy zrealizować ten plan?
- Powinniśmy?
Chińczyk pokiwał głową, wstał i podał ci dłoń byś i ty wstała. Wyszliście z pokoju nie potrafiąc opanować śmiechu.
Tao
- Nudzi mi się. Nie ma nic ciekawego w telewizji, a czytać nie lubię. - żalił się chińczyk. - Wszyscy gdzieś powychodzili, jak nie do kina, to na zakupy lub basen. A czy ktoś się mnie zapytał czy chce iść z nimi? Nie.
- Możesz ciszej. - przerwałaś mu jego żale, nie mogłaś przez nie spokojnie przeczytać opowiadania.
- Nawet moja dziewczyna się mną nie interesuje. W ogóle nie zwraca na mnie uwagi. Pewnie nawet mnie nie słyszysz, co nie?
Nastała cisza. Zorientowałaś się, że coś jest grane, ale nie wiedziałaś co.
- Mówiłeś coś? - spytałaś spoglądając na niego.
- Zapomnij. - Obrażony i z mordem w oczach wyszedł z pomieszczenia.
Luhan
Twój partner był w innym kraju na koncercie. Tęskniłaś za nim choć wiedziałaś, że lada dzień zjawi się przy tobie. By czas zleciał ci szybciej zaczęłaś czytać ff. Robiłaś to prawie codziennie. Teraz również. Pochłaniałaś kolejną historię i nie usłyszałaś jak Luhan wszedł do mieszkania.
- Cześć kochanie. Co robisz? - spytał obejmując cie od tyłu.
- Cześć. Cieszę się, że już jesteś. - odwzajemniłaś uścisk.
- Czytasz opowiadanie o mnie? - Zdziwił się zerkając na laptopa.
- Tak. Czytając takie rzeczy czuję się jakbyś był cały czas przy mnie. Wiesz jak zawsze za tobą tęsknię.
Luhan nie wiedział co powiedzieć. Uśmiechnął się do ciebie i pocałował.
Chen
- Co robisz?- spytał wchodząc do salonu.
- Czytam.
- Co?
- Opowiadanie.
- O czym?
- Chyba o kim.
- Więc o kim?
- O Tobie.
- I co piszą?
- Że uratowałeś główną bohaterkę przd gangiem.
- Potem co?
- Znowu ją spotkałeś, parę razy akurat wtedy, kiedy miała kłopoty. Na szczęście zawsze ją ratowałeś niczym heros.
- Ach tak? - Usiadł obok ciebie.
- Mhm, szczerze mówiąc chciałabym być tą bohaterką opowiadania i mieć takiego faceta, który nie tylko jest przystojny, ale też odważny i silny. Niestety to tylko opowiadanie.
- Prawda?
- Tak.
- W rzeczywistości jestem tylko zwykłym człowiekiem zakochanym w Tobie po uszy. - powiedział puszczając ci oczko.
Xiumin
- Co robisz? - spytał podejrzliwie twój narzeczony.
- Nic. - odpowiedziałaś pośpiesznie blokując telefon i kładąc go obok siebie.
- Jak to nic? Pokaż.
Próbował zabrać ci telefon, jednak ty pierwsza go złapałaś. Trzymałaś go bardzo mocno, ale i tak udało mu się go zdobyć. Odblokował telefon i zobaczył kolejne gejowskie opowiadanie.
- Ty też? Nie masz co czytać? Jest tyle ciekawych książek...
- Daj spokój.
- Ja ci znajdę książki, które powinnaś czytać.
Wyszedł z pokoju załamując się.
Sehun
Siedziałaś w kuchni wpatrując się w telefon. Czekałaś na Sehuna, który obiecał ci, że pójdziecie na zakupy jak tylko pozmywa naczynia.
- Sehun?
- Co?
- Gdzie twój abs?
- Że co? - zakrztusił się własną śliną.
Przerwał wykonywaną czynność i odwrócił się w twoją stronę nie rozumiejąc o co ci chodzi.
- Autorka opowiadania pisze, że nie jesteś wysportowany. Nie masz wyrzeźbionej klaty i te sprawy. Więc masz czy nie masz?
- Czemu o to pytasz?
- Bo jestem ciekawa.
- Chyba nie wierzysz w te brednie.
- W sumie nigdy mi nie pokazywałeś, więc ciężko to stwierdzić. - odpowiedziałaś z uśmieszkiem.
- Idź już lepiej ubierać buty! - nakazał.
Zaśmiałaś się i podreptałaś do przedpokoju.
- Mam się przed nią rozebrać żeby zaspokoić jej ciekawość? A może ona mi coś proponuje? - zaczął się zastanawiać.
Kolejna reakcja z której zbytnio nie jestem zadowolona, ale skoro to napisałam... Może najdzie mnie wena na małe poprawki. Póki co tak to właśnie wygląda.
D.O
- Znowu to czytasz?
Usłyszałaś tak dobrze znany ci głos. Jednak tym razem miałaś go dość. Nie rozumiałaś co było złego w czytaniu opowiadań? Lubiłaś je, dlatego normalne, że poświęcałaś każdą wolną chwilę właśnie nie to.
- Wolisz fikcje od rzeczywistości? Aż taki zły jestem? Tylko odpowiedz szczerze. - rozkazał wskazując na ciebie palcem.
Baekhyun
Leżałaś na brzuchu czytając opowiadanie swojej przyjaciółki. Oczywiście było ono o jej ulubionym zespole, czyli EXO.
- Czytasz to ff?
- Jak widać.
- Jest genialne! Co nie? Twoja przyjaciółka ma talent!
- To prawda.
- Poczytajmy go razem.
- Co? Ty też to czytasz? - spytałaś zaskoczona. Baek tylko się uśmiechnął kładąc się obok ciebie i nakazując ci czytać kolejny rozdział na głos.
Kai
Zagryzałaś dolną wargę czytając jak twój chłopak w opowiadaniu namiętnie całuje główną bohaterkę. Powoli zaczynało być ci gorąco, gdy sprawy posuwały się na przód. Jednocześnie byłaś tak pochłonieta akcją, że nie zauważyłaś Kai’a, który usiadł za tobą i śledził tekst. Gdy nadal nie zdawałaś sobie sprawy z jego obecności postanowił ci to uświadomić.
- Nie wiedziałem, że taka porządna dziewczyna czyta takie rzeczy.
Podskoczyłaś jak opatrzona, a rumieńce pokryły policzki. Wyłączyłaś pośpiesznie laptopa.
- Ja. .. - próbowałaś coś powiedzieć.
Kai uśmiechnął się i cie przytulił.
- W rzeczywistości robię to o wiele lepiej. - szepnął ci do ucha. - Chcesz się przekonać?
Kris
Zniknęłaś na całe popołudnie w swoim pokoju. Kris zastanawiał się co cie tak pochłonęło, aż w końcu postanowił to sprawdzić. Zakradł się do pokoju. Jednak zdziwił się, gdy zobaczył jak słodko śpisz. Okrył cie kocem i podniósł z podłogi telefon, który oświecał ekranem pokój. Chciał go zablokować i odłożyć na półkę, ale niechcący zobaczył co ostatnio czytałaś i zaczął się zastanawiać.
- Opowiadanie? I to o mnie? _______ nie ma już co czytać? Tylko takie głupoty? Chociaż chwila... Jeśli czyta coś takiego to musi mnie lubić. Dzięki temu opowiadaniu będzie ciągle myśleć o mnie. Może w końcu się we mnie zakocha. Nawet nie musiałbym kiwnąć palcem, a ______ byłaby moja.
Uśmiechnął się sam do siebie. Zaczął szukać w aplikacji kolejnych opowiadań o sobie i dodawać je do biblioteki.
- Niech sobie ______ poczyta.
Był tak dumny ze swego pomysłu, że uśmiech nie schodził mu z twarzy.
Suho
Lider zespołu chciał wyciągnąć cie na basen, ale powiedziałaś, że nie możesz z powodu okresu, jednak tak naprawdę chciałaś dokończyć czytać ff o SuKai. Gdy się o tym dowiedział był zły i postanowił ci pokazać jak to wygląda w praktyce.
Razem z Kai'em zaczęli zachowywać się głośno, co skutecznie cie rozpraszało. Poszłaś do salonu z zamiarem uciszenia ich, jednak to co ujrzałaś przeszło twoje oczekiwania. Chłopacy obejmowali się i szeptali coś między sobą.
- Chyba zwariowałam. - powiedziałaś kładąc rękę na ustach. - Powinnam przestać czytać takie rzeczy.
Chanyeol
Czekałaś na przyjaciela w miejscu, gdzie byliście umówieni, czyli w kawiarni. Byłaś już na miejscu i dostałaś smsa, że on się spóźni. Nie marnując czasu postanowiłaś poczytać ff.
- Czytasz moje ff?
Wyrwał cie ze świata wyobraźni raper.
- Co? To twoje? - pytałaś nie mogąc uwierzyć.
- Jesteś zachwycona moim talentem pisarskim?
- Chciałbyś to jest głupie i durne.
- Żartowałem. - powiedział uśmiechając się zaraźliwie.
Lay
Siedzieliście na podłodze i razem czytaliście jedno z opowiadań. Zaczeliście się śmiać, gdy główny bohater, czyli Lay zrobił psikus Tao.
-_____?
- Mhm?
- Powinniśmy zrealizować ten plan?
- Powinniśmy?
Chińczyk pokiwał głową, wstał i podał ci dłoń byś i ty wstała. Wyszliście z pokoju nie potrafiąc opanować śmiechu.
Tao
- Nudzi mi się. Nie ma nic ciekawego w telewizji, a czytać nie lubię. - żalił się chińczyk. - Wszyscy gdzieś powychodzili, jak nie do kina, to na zakupy lub basen. A czy ktoś się mnie zapytał czy chce iść z nimi? Nie.
- Możesz ciszej. - przerwałaś mu jego żale, nie mogłaś przez nie spokojnie przeczytać opowiadania.
- Nawet moja dziewczyna się mną nie interesuje. W ogóle nie zwraca na mnie uwagi. Pewnie nawet mnie nie słyszysz, co nie?
Nastała cisza. Zorientowałaś się, że coś jest grane, ale nie wiedziałaś co.
- Mówiłeś coś? - spytałaś spoglądając na niego.
- Zapomnij. - Obrażony i z mordem w oczach wyszedł z pomieszczenia.
Luhan
Twój partner był w innym kraju na koncercie. Tęskniłaś za nim choć wiedziałaś, że lada dzień zjawi się przy tobie. By czas zleciał ci szybciej zaczęłaś czytać ff. Robiłaś to prawie codziennie. Teraz również. Pochłaniałaś kolejną historię i nie usłyszałaś jak Luhan wszedł do mieszkania.
- Cześć kochanie. Co robisz? - spytał obejmując cie od tyłu.
- Cześć. Cieszę się, że już jesteś. - odwzajemniłaś uścisk.
- Czytasz opowiadanie o mnie? - Zdziwił się zerkając na laptopa.
- Tak. Czytając takie rzeczy czuję się jakbyś był cały czas przy mnie. Wiesz jak zawsze za tobą tęsknię.
Luhan nie wiedział co powiedzieć. Uśmiechnął się do ciebie i pocałował.
Chen
- Co robisz?- spytał wchodząc do salonu.
- Czytam.
- Co?
- Opowiadanie.
- O czym?
- Chyba o kim.
- Więc o kim?
- O Tobie.
- I co piszą?
- Że uratowałeś główną bohaterkę przd gangiem.
- Potem co?
- Znowu ją spotkałeś, parę razy akurat wtedy, kiedy miała kłopoty. Na szczęście zawsze ją ratowałeś niczym heros.
- Ach tak? - Usiadł obok ciebie.
- Mhm, szczerze mówiąc chciałabym być tą bohaterką opowiadania i mieć takiego faceta, który nie tylko jest przystojny, ale też odważny i silny. Niestety to tylko opowiadanie.
- Prawda?
- Tak.
- W rzeczywistości jestem tylko zwykłym człowiekiem zakochanym w Tobie po uszy. - powiedział puszczając ci oczko.
Xiumin
- Co robisz? - spytał podejrzliwie twój narzeczony.
- Nic. - odpowiedziałaś pośpiesznie blokując telefon i kładąc go obok siebie.
- Jak to nic? Pokaż.
Próbował zabrać ci telefon, jednak ty pierwsza go złapałaś. Trzymałaś go bardzo mocno, ale i tak udało mu się go zdobyć. Odblokował telefon i zobaczył kolejne gejowskie opowiadanie.
- Ty też? Nie masz co czytać? Jest tyle ciekawych książek...
- Daj spokój.
- Ja ci znajdę książki, które powinnaś czytać.
Wyszedł z pokoju załamując się.
Sehun
Siedziałaś w kuchni wpatrując się w telefon. Czekałaś na Sehuna, który obiecał ci, że pójdziecie na zakupy jak tylko pozmywa naczynia.
- Sehun?
- Co?
- Gdzie twój abs?
- Że co? - zakrztusił się własną śliną.
Przerwał wykonywaną czynność i odwrócił się w twoją stronę nie rozumiejąc o co ci chodzi.
- Autorka opowiadania pisze, że nie jesteś wysportowany. Nie masz wyrzeźbionej klaty i te sprawy. Więc masz czy nie masz?
- Czemu o to pytasz?
- Bo jestem ciekawa.
- Chyba nie wierzysz w te brednie.
- W sumie nigdy mi nie pokazywałeś, więc ciężko to stwierdzić. - odpowiedziałaś z uśmieszkiem.
- Idź już lepiej ubierać buty! - nakazał.
Zaśmiałaś się i podreptałaś do przedpokoju.
- Mam się przed nią rozebrać żeby zaspokoić jej ciekawość? A może ona mi coś proponuje? - zaczął się zastanawiać.
Dopiero skończyłam czytać dwudziestoiśmio- lub -dziewięciorozdziałowe opko o Exo na blogu, który nominowałaś, i teraz jak tylko widzę lub słyszę o nich, to mam taki wyszczerz na mordzie, że normalnie nie wiem XDDDDDDD
OdpowiedzUsuńSorki, jestem pod wpływem...
Pod wpływem fangirlingu XDDDDDDD
I raczej prędko się nie pozbieram XDDDDDDD
Sorki. Za. Mało. Składny. Komentarz. Ale. Jak. Dostanę. Ataku. To. Robię. Różne. Dziwne. Rzeczy. Między. Innymi. Kropkuję. Co. Słowo. XDDDDDDD
Mianhe. Sorry. Prastitie. Wybacz.
.
.
.
Pffff buahahahahhahahahahahahahahhahaha XDDDDDDDDDDDDD
Pozdrawiam~
Sehun <3 Padłam XD Jak dla mnie to może się rozbierać B))
OdpowiedzUsuńW ogóle świetnie się czytało te reakcje ;) Cały czas się śmiałam
Pozdrawiam ^^
Sehun mnie powalił na łopatki. Ogólnie wyczekiwałam jego reakcji (bias w Exo) i gdybym była tą dziewczyną... nie przeczę, że skusiłabym się na widok jego klaty przed sobą, każda okazja dobra, aby zobaczyć chociaż taki mini striptiz biasa przed sobą XD <3 Czekam na kolejne reakcje kochana. Idzie Cię świetnie <3
OdpowiedzUsuńBy the way, nominowałam Cię do napisania faktów o sobie~ <3
Fakty o mnie? Znowu? Za jakie grzechy? =,='
UsuńNo to sikam XDDDDDD
OdpowiedzUsuńKRIS, SUHO, XIUMIN i LAY made my life, czekam na następne (i modlę się w duchu że będzie to iKON, lub MONSTA X)
http://opowiadaniaazjatyckiejwariatki.blogspot.com/
Niestety jeszcze nie mam pomysłu na Monsta X, chociaż dodałam ich do kolejki. A o IKON w ogóle nie myślałam xD
UsuńHaha to było mega ^^
OdpowiedzUsuńKompletnie nie mam pojęcia, którą reakcje wybrać, bo wszystkie były zabawne xD
Ale chyba Kai, Chen, Tao i D.O najbardziej mnie rozbawili.
Weny <3
Dziękuje, naprawdę bardzo dziękuję. Twój komentarz wiele dla mnie znaczy :)
UsuńKris, Lay, Xiumin i Sehun to wygrywy XDD jestem taka dumna z ich pomysłów XDD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny c:
To.Było.Megaaa ! Najbardziej podobała mi się reakcja Baekhyuna , okej i jeszcze Luhana , chociaż nie , wszystkie były super ! Masz talent , bardzo podobają mi się twoje prace , ale i też zdjęcia , które robisz ^^ Pozdrawiam i życzę weny !
OdpowiedzUsuńBez przesady z tym talentem. Ja po prostu uczę się pisać. Nadal nie jestem w 100% zadowolona ze swego stylu, ale myślę, że z czasem będzie lepiej :) Cieszę się, że wpadłaś do mnie i napisałaś te wszystkie miłe komentarze. Dziękuję :*
Usuńxiu załamany chen kochany syho sprytny
OdpowiedzUsuńgenialne ^^