#47 Reakcja gif SHINEE, kiedy mówisz mu o swoich problemach

Witam! 
Jestem tak zmęczona, że już oczy mi się zamykają, ale muszę wstawić chociaż gif reakcje, które są jak zwykle spóźniona. Memy postaram jutro dodać.

Reakcja gif SHINee, kiedy mówisz mu o swoich problemach 

Dedykowane: QueenHarumi



KEY
Usiadłaś na ławce w parku obok przyjaciela, jednak bałaś się spojrzeć na jego twarz nie mówiąc już o oczach. Wszystko przez to, że nigdy nie potrafiłaś kłamać w poważnych sprawach.

- No i? - zapytał patrząc na ciebie.
Jego wzrok niemalże palił, przez co czułaś narastającą presję z sekundy na sekundę, aż w końcu się przełamałaś.

- Nie udało mi się tego zaliczyć. Nie wiem czy ten profesorek się na mnie uwziął czy to ja zawaliłam. Tak czy inaczej czeka mnie kolejny i ostatni egzamin w piątek. Od jego wyniku będzie wszystko zależeć.

- Mówisz poważnie? O mój boże! - przejął się.

TAEMIN
Korzystając z wolnej chwili wzięłaś się za gruntowe porządki w swojej szafie. Chciałaś nie tylko wszystko pięknie poukładać, ale również poprzymierzać i wyrzucić zużyte lub niepotrzebne ubrania. Nie przewidziałaś jednak, że połowę z nich będziesz musiała wyrzucić albo po prostu schudnąć, co nie było dla ciebie proste.

- A tu tajfun przeszedł? - spytał zdziwiony chłopak wchodząc z telefonem w dłoni do pokoju pokazując palcem na rozrzucone ubrania.

- Musiałam w końcu zrobić porządek, bo zauważyłam, że chodzę ciągle w tym samym. - żaliłaś się, podczas gdy wokalista przeglądał aplikacje na nowym telefonie. - Okazuje się, że w większości się nie mieszcze. Nawet sukienka, którą miałam założyć na naszą rocznicę jest za mała. I co ja teraz zrobię? Muszę jechać na zakupy. - zasugerowałaś czekając na odpowiedź wokalisty, który do niej się nie kwapił. - Nie słuchasz mnie, prawda?

Słysząc tylko twoje ostatnie słowa nie mógł wywnioskować o czym wcześniej mówiłaś, dlatego postanowił się przyznać.

- Prawda. Przejrzałaś mnie na wylot. - powiedział zaczynając się śmiać.

ONEW
Lider zespołu siedział na łóżku przykryty kołdrą i gotowy do spania, jednak nie mógł zmrużyć oka ze względu na ciebie. Koniecznie teraz musiałaś opowiedzieć mu z jakimi problemami ostatnio się zmagasz.

Wokalista podczas godziny wysłuchał się na temat różnych zaburzeń tyle, że zaczynał podejrzewać nawet u siebie podobne zachowania, jednak szybko otrząsnął się z tej myśli. Za to inna przyszła mu do głowy. Zastanawiał się czemu poruszasz z nim takie tematy, przecież nie był on żadnym specjalistą w tej dziedzinie i nie mógł pomóc.

- Dlaczego mi o tym mówisz? - spytał zaciekawiony.

- Bo jesteś moim mężem. - odpowiedziałaś bez zastanowienia.

- A no tak. - stwierdził szczerząc się.

JONGHYUN
Razem z wokalistą siedząc w salonie i jedząc czekoladowe lody postanowiliście szczerze porozmawiać na temat rodziny, która wam się powiększyła w wyniku zawarcia związku małżeńskiego.

- Twoja siostra jest naprawdę fajna. Od razu ją polubiłam.

- Tak? - zaskoczyłaś go pozytywnie.

- Jest opiekuńcza, miła. Lubie ją. Ale...

- Ale?

- Twoja mama jest... Jakby to powiedzieć bardzo stanowcza. Trochę to krępujące, gdy zmusza mnie do czegoś, czego nie lubię lub nie mogę.

- To mały pikuś. Ja z twoją mam o wiele gorzej. - oznajmił będąc
bardzo poważnym.

MINHO
Przeklnęłaś pod nosem, gdy po raz kolejny coś wyleciało ci z rąk. Szczerze mówiąc miałaś już siebie dość. Zauważyłaś, że od jakiegoś czasu wszystko żyło swoim życiem nie słuchając cie i lądując na podłodze. Nie wiedziałaś czym było to spowodowane. Starałaś się tego dowiedzieć, ale nie szło tak jak chciałaś.

Schyliłaś się po małą szkatułke leżącą na panelach. Pozbierałaś jej zawartość i położyłaś na komodzie wzdychając nad swoim losem.

- Co tym razem zleciało? - spytał ciekawski szatyn wchodząc do pokoju.

- Szkatułka.

- Rozbiła się?

- Na szczęście nie. Ale wczoraj uszkodziłam radio, wyrwałam zamek z sukienki i potukłam szklankę. I co mam z tym zrobić?

- Spokojnie. - starał się uspokoić cie. - Możesz na mnie liczyć. Zajmę się tym.